Joanna Mucha zdecydowała się przejść z PO do Polski 2050 Szymona Hołowni. To posłanka kojarzona z bardziej lewicowymi poglądami, czemu daje wyraz chociażby w wywiadzie dla „Wysokich Obcasów”. Nie ukrywa w nim, że będzie namawiać Hołownię do poparcia tzw. liberalizacji prawa aborcyjnego.

CZYTAJ TAKŻE:

— Hołownia kontynuuje rozkład KO! Joanna Mucha dołączyła do Polski 2050. Wcześniej na taki ruch zdecydował się Jacek Bury

— Mucha uderza w swoją byłą partię: Bycie totalną opozycją stało się koleiną, z której ciężko wyskoczyć; PO straciła moc wygrania wyborów

— NASZ WYWIAD. Borowczak: Mucha próbuje swoje szachrajstwa ubrać w jakąś ideologię. Odchodzi z PO wyłącznie ze względów prywatnych

Joanna Mucha nie ukrywa, iż liczy na to, że po wyborach powstanie koalicja Polski 2050 z PO.

Myślę, że jak Polska 2050 wygra najbliższe wybory i będzie tworzyła koalicję, to naturalnym koalicjantem będzie PO

— mówi. Mimo wszystko posłanka po raz kolejny krytykuje swoją byłą partię.

„Platforma wciąż jest głównie anty-PiS-em”

Powiedzmy sobie szczerze - Platforma wciąż jest głównie anty-PiS-em i ta koleina totalnej opozycji jest czymś, z czego nie jest się w stanie wydobyć

— stwierdza.

Kwestia prawa aborcyjnego

Joanna Mucha przyznaje, że będzie namawiać Szymona Hołownię do poparcia aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży.

Ja mogę powiedzieć tylko tyle, że będę go przekonywała

— zaznacza Mucha. Dopytana, czy będzie przekonywać do poparcia liberalizacji prawa aborcyjnego, odpowiada:

No tak, oczywiście, moje poglądy są jasne i znane.

Ciekawe, co na to sam Szymon Hołownia? Czy już niebawem otwarcie przyzna, że pozycjonuje się z lewej strony sceny politycznej?

tkwl/wysokieobcasy.pl