Wprawdzie sprawa uchylenia immunitetu sędziego Józefa Iwulskiego została odroczona, to warto zapoznać się z uzasadnieniem decyzji Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, którego sędziowie postanowili pozostawić wniosek Iwulskiego bez rozpoznania. Iwulski domagał się w nim wyłączenia niektórych sędziów od orzekania w jego sprawie. Koledze Małgorzaty Gersdorf i ważnemu przedstawicielowi „kasty” sędziowskiej trzeba było przypomnieć co o sędziach mówi konstytucja i jaka jest waga orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie domaga się uchylenia immunitetu sędziowskiego Józefowi Iwulskiemu, który w stanie wojennym orzekał w składzie, który skazał opozycjonistę, który walczył ze zbrodniczym reżimem komunistycznym.
Wczoraj sprawę odroczono, ale pełnomocnicy Iwulskiego złożyli wniosek o wyłączenie niektórych sędziów ze składu orzekającego. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN pozostawiła ten wniosek bez rozpoznania. Dlaczego? Czeka na rozstrzygnięcie sporu przed TSUE, ale nie tylko dlatego.
Zgodnie z art. 179 Konstytucji RP sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony. Akt powołania stanowi podstawę prawno-konstytucyjnego stosunku łączącego osobę sędziego z Rzeczpospolitą Polską, który – jako taki – nie może być przedmiotem kontroli sądowej
— czytamy w uzasadnieniu opublikowanym przez Sąd Najwyższy.
Orzeczenie TK
Oprócz podstawowych norm prawnych wynikających z ustawy zasadniczej, sędziowie IKNiSP SN, przypomnieli też Iwulskiemu ważne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który jasno wyraził się w przedmiocie podważania statusu sędziów.
Również z postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z 21 kwietnia 2020 r., Kpt 1/20 wynika, że Sąd Najwyższy – także w związku z orzeczeniem sądu międzynarodowego – nie ma kompetencji do dokonywania prawotwórczej wykładni przepisów prawa, prowadzącej do zmiany stanu normatywnego w sferze ustroju i organizacji wymiaru sprawiedliwości, dokonywanej w drodze uchwały, o której mowa w art. 83 § 1 u.SN a dokonywanie zmiany w tym zakresie należy do wyłącznej kompetencji ustawodawcy.
— uzasadniają sędziowie IKNiSP SN.
Ponadto, Trybunał Konstytucyjny potwierdził, że powołanie sędziego jest wyłączną kompetencją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, którą wykonuje na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa osobiście, definitywnie, bez udziału i ingerencji Sądu Najwyższego, który nie ma kompetencji do sprawowania nadzoru nad wykonywaniem przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej jego uprawnień, w tym dokonywania wiążącej wykładni przepisów prowadzącej do określenia warunków skuteczności wykonywania przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej tej kompetencji
— czytamy w uzasadnieniu.
Sędzia Józef Iwulski jest potwierdzeniem tezy, z której wynika, że sędziowie uczestniczący w politycznych procesach czasów PRL, doskonale znaleźli się w nowych czasach. Miejmy nadzieję, że ostatecznie SN pozbawi go immunitetu, by można było mu przedstawić zarzuty za czyny, których dokonał w czasach komunizmu.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535960-ikn-sn-ujawnia-wazne-uzasadnienie-ws-iwulskiego