„Chcę, żebyśmy zmienili Polskę. Ażeby zmienić Polskę, musimy wygrać z PiS-em. Jestem przekonana, że PO straciła moc wygrania wyborów. (…) Od jakiegoś w PO byłam w wewnętrznej opozycji, albo wręcz outsiderką. Trzeba było podjąć decyzję – albo odejść z polityki, bo to też rozważałam, albo zaangażować się w projekt, w który będę wierzyła” - mówiła na antenie TVN24 Joanna Mucha, odnosząc się do swojego transferu do Polski 2050 Szymona Hołowni.
CZYTAJ TAKŻE:
Umówiłam się jednostronnie z kolegami z PO, że wszystkie słowa kierowałam do wewnątrz i moi koledzy wiedzą, co krytykowałam, ale staram się nie wynosić tej krytyki na zewnątrz
— mówiła Mucha, po czym jednak przystąpiła do krytyki PO.
„Bycie totalną opozycją stało się taką koleiną”
To bycie totalną opozycją stało się taką koleiną, z której bardzo ciężko wyskoczyć. PO bardzo głęboko weszła w ten spór. PO trochę zachowuje się w ten sposób, że jak ktoś mówi: „PiS”, to PO odpowiada: „Nie ma na to naszej zgody”
— punktowała swoją byłą partię.
Miałam wciąż wrażenie, że w tej łodzi jest bardzo wiele osób, które wiosłują w różnych kierunkach. W ten sposób nie wygra się wyborów
— stwierdziła.
tkwl/TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535881-joanna-mucha-po-stracila-moc-wygrania-wyborow