Plasterek po plasterku Szymon Hołownia przejmuje polityczny aktyw opozycyjny. Do drużyny Polska 2050 dołączyła Joanna Mucha. I choć nie jest to najmocniejszy transfer, ma on walor mocno symboliczny. Pokazuje, że rozedrgana skrajnymi emocjami PO, nie jest w stanie złapać stabilności, a ci którzy czują zew politycznej walki, szukają okazji tam, gdzie przebija się jeszcze sondażowe światło. Czy wyborca uświadomi sobie wreszcie, że projekt Hołowni to tylko nowe barwy tej samej rzeczywistości?…

Marzę o Polsce przyszłości, dlatego zdecydowałam się przyłączyć do projektu politycznego Szymona Hołowni, do Polski 2050

— oświadczyła dziś na konferencji prasowej w Sejmie Joanna Mucha, posłanka Koalicji Obywatelskiej. Jak stwierdziła, nadszedł moment, że i ona i Platforma są w innym miejscu, a zakleszczenie w relacji PO-PiS już jej nie odpowiada.

CZYTAJ WIĘCEJ: Hołownia kontynuuje rozkład KO! Joanna Mucha dołączyła do Polski 2050. Wcześniej na taki ruch zdecydował się Jacek Bury

Na konferencji prasowej obok Szymona Hołowni i Michała Kobosko pojawiła się także Hanna Gil-Piątek, będąca pierwszą polityczną zdobyczą Hołowni.

CZYTAJ TAKŻE: Marzena Nykiel: Biseksualna posłanka Lewicy dołącza do Polski 2050. Szymon Hołownia zachwycony. Jeszcze jakieś wątpliwości?

Polska 2050 ma już plan na „zalogowanie się” w parlamencie. Utworzy koło, w którego skład wejdą Hanna Gill-Piątek, Joanna Mucha i senator Jacek Bury. Co ciekawe, szefem koła będzie była posłanka Lewicy. Wymowne!

Platforma Obywatelska, od lat pozbawiona lidera i politycznego programu, sama zmęczona własną polityką antypisowskiej nienawiści, coraz słabiej radzi sobie w nowej rzeczywistości. Od dawna pojawiają się więc pomysły na zmianę barw. Szymon Hołownia jest jednym z nich. Jego polityczna świeżość, telewizyjna popularność i zaangażowanie mają pociągnąć za sobą tych, którzy stracili wiarę w partię Borysa Budki. 10 mln głosów oddanych na Rafała Trzaskowskiego to przecież potężny kapitał, którego PO nie jest w stanie zagospodarować. I tak rośnie nam nowy bliźniaczy byt, który poniesie dalej stare idee III RP. Przejmie zaplecze upadającej Platformy Obywatelskiej, zostanie wzmocniony przez jej szare eminencje i zabezpieczy interesy sitw i układów, które ucierpiały podczas przywracania sprawiedliwego ładu przez PiS. Sprawa jest tak jawna i prosta, że nikt nie próbuje jej nawet maskować. Tylko czy totalny elektorat jest w stanie to dostrzec?