„Uważam, że robią słusznie. Wiele z tych zakazów jest nielogicznych” - powiedział na antenie Trójki Polskiego Radia Paweł Kukiz, pytany o zachowanie przedsiębiorców i górali, którzy pomimo zakazu otwierają swoje hotele czy restauracje.

„Gdzie tu jest logika?”

CZYTAJ WIĘCEJ:

- Część przedsiębiorców wraca do pracy mimo obostrzeń. Semeniuk: Opozycja mówiła o masowym otwarciu biznesów, ale go nie ma

- Przedsiębiorcy zapowiadają otwarcie biznesów mimo restrykcji. Semeniuk: Szukamy wspólnie rozwiązań. Większość wykazuje chęć rozmowy

Jeżeli nie może działać restauracja góralska, a jednocześnie obok może odbywać się potężna budowa, na której pracuje kilkudziesięciu robotników posiadających wspólne pomieszczenie socjalne, to gdzie tu jest logika?

—pytał Kukiz.

Muzyk przypomniał, że na początku listopada premiera Mateusz Morawiecki zapowiedział, że gdy średnia zakażeń będzie na poziomie 9,5 tys., to Polska na powrót będzie żółtą strefą.

W strefie żółtej restauracje mogą być otwarte od 6.00 do 21.00. Od dwóch tygodni mamy taki wynik zakażeń w Polsce, a jednak cały kraj jest objęty cały czas strefą czerwoną. Z jednej strony dba się o życie, a z drugiej wypuszcza się dzieci w 20-stopniowy mróz do szkoły. Nie ma w tym logiki

—podkreślił.

Nie widzę logiki w tym, że puszcza się w pierwszej kolejności do szkoły te dzieci, które tak naprawdę mają najmniejsze pojęcie o zachowaniu zasad bezpieczeństwa.

—dodał.

Pomoc muzykom

Kukiz pytany o ocenę wsparcia jakie otrzymali przedsiębiorcy, powiedział:

Często daje się za przykład branżę muzyczną, gdzie osoby, które posiadają firmy, to są krezusi. Może jakieś 10 proc. artystów zostało w sposób solidny, ja nawet nie wiem, czy nie za solidny, zabezpieczonych

CZYTAJ WIĘCEJ: Wicepremier Gowin ostrzega: Najdotkliwszą karą dla firm łamiących przepisy będzie wyłączenie z Tarczy Branżowej i Finansowej

kk/Trójka