„Dziś przystępujemy do konsultacji i inwestowania potężnych środków. Środki wynegocjowane w Brukseli to nie tylko historycznie największy środki, które nam przysługują, ale to także środki „ekstra” - to dodatkowe fundusze, które chcemy przeznaczyć przede wszystkim na odbudowę po epidemii” - poinformował podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Leczenie gospodarki po epidemii
Cieszę się, że UE to zrozumiała, bo cała Europa spotyka się teraz z zupełnie niespodziewaną sytuacją. Leczenie gospodarki po epidemii to coś, co wszystkie kraje robią pierwszy raz. To będzie wymagało szerokich konsultacji, ale też tempa działania. Żeby to tempo było utrzymane, by Polska nadal miała jeden z najlepszych poziomów wzrostu gospodarczego w UE, musimy właściwie zagospodarować dostępne środki
– dodał premier.
Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, w jak trudnych warunkach toczy się życie społeczne i gospodarcze, ale nie wolno nam przegapić momentu odbudowy, w który chcemy wejść szybko. Chcemy, aby już na przełomie zimy i wiosny ruszyły przetargi, było jak najwięcej zleceń inwestycyjnych. Musimy pracować też nad przywróceniem sił witalnych gospodarce. Na razie dane pokazują, że sytuacja jest obiecująca
- mówił szef rządu.
Umowa partnerstwa
Dziś przedstawiamy umowę partnerstwa. Obejmuje ona 76 mld euro na lata 2021-2027. To ponad 350 mld złotych, a to tylko część z całej puli przysługującej Polsce. Teraz z aptekarską dokładnością musimy te środki zaaplikować w naszej gospodarce. Ta umowa będzie dotrzymana i chcemy ją możliwie szeroko skonsultować
– powiedział Morawiecki.
Chcemy, żeby ze społecznego punktu widzenia było to porozumienie pomiędzy Polską, UE i polskim społeczeństwem. Te środki powinny być zagospodarowane jak najlepiej dla dobra Polski, utrzymania miejsc pracy i tworzenie nowych, innowacyjnych miejsc pracy. Dziś umowa partnerstwa „rusza” w Polskę, by zebrać opinie
– podkreślił premier.
Dodajemy do tych środków 60 proc. budżetu krajowego, ale w naszym nowym polskim ładzie, chcemy zainicjować szereg projektów finansowanych niemal wyłącznie ze środków budżetu państwa. To będą dwa silniki – unijny i polski. Główne obszary inwestycji to infrastruktura, innowacje, środowisko, poprawa jakości życia w ramach służby zdrowia, edukacji. Jednocześnie przy podziale środków uwzględniamy poziom zamożności obywateli w regionach, tempo rozwoju regionów, parametry dot. ochrony środowiska
– mówił premier.
Środki będą uruchomione jak najszybciej, ale po należytym przedyskutowaniu ze społeczeństwem i instytucjami UE
– zapewnił.
Perspektywa dekad, nie lat
Wolna Polska po 30 latach dojrzała do tego, żeby planować w perspektywie dekad. Tutaj, w umowie partnerstwa jest zaszyty taki mechanizm, by Polska miała szansę dogonić średnią unijną, gonić najwyżej rozwinięte kraje, a nawet niektóre przegonić. Chcemy, by za 10 lat podwoiły się nakłady na badania i rozwój, bo jakość rozwoju gospodarczego zależy od nowoczesności gospodarki. Okno możliwości musi być właściwie spożytkowane. Od wielu miesięcy prowadzimy żmudne przygotowania
– podkreślił szef rządu.
Wynegocjowanie dla Polski tych środków to powód do radości, ale nie możemy na tym poprzestać. Ten potencjał przekuwamy na strategiczne działanie. Umowa partnerstwa sprawi, że dobre efekty negocjacji pozostaną z nami na lata i na dekady
– powiedział premier Morawiecki.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535330-premier-przystepujemy-do-konsultacji-ws-poteznych-srodkow