Donald Tusk jest politykiem oczekiwanym przez tych, którzy tworzą PO, także przez naszych wyborców; Tusk mógłby zaangażować się w zbudowanie konstrukcji współpracy opozycji, która da jej zwycięstwo w wyborach 2023 roku - ocenił w poniedziałek były lider PO Grzegorz Schetyna.
W PO nadal czekają na Tuska
Były szef PO został zapytany w Radiu Plus o możliwy powrót Donalda Tuska do krajowej polityki. Schetyna ocenił, że Tusk jest nie tylko założycielem, ale też symbolem dla Platformy.
Jest symbolem zwycięstw 2007 i 2011 roku. To jest oczywiste, że PO tęskni za wygranymi wyborami, tęskni za zwycięstwami
—dodał.
W moim przekonaniu (Tusk) na pewno jest politykiem oczekiwanym przez tych, którzy Platformę tworzą, także przez naszych wyborców
—oświadczył polityk.
CZYTAJ TAKŻE:
Dopytywany w jakiej roli Tusk miałby powrócić, Schetyna podkreślił, że „osoby, która pokazuje, że wracając do pierwszej linii krajowej polityki chce angażować i angażuje się w zbudowanie konstrukcji współpracy opozycji, która da zwycięstwo jej w wyborach 2023 roku, tych parlamentarnych i samorządowych”.
Były lider PO ocenił, że Tusk mógłby być „osobą która pokazuje, że hasło +wszystkie ręce na pokład+ nie są czczą zapowiedzią, tylko jest prawdziwym zaangażowaniem polityka w skali europejskiej czy światowej, osoby, która jest po wielkich sukcesach w polityce prowadzonej w Brukseli wraca do Polski, żeby pomóc opozycji, żeby ją wesprzeć”.
Platforma potrzebuje nowego początku, otwarcia nowego rozdziału. To 20 lat jest takim momentem. Platforma musi pomyśleć o tym, co przed nią i w następnych latach
—oświadczył Schetyna.
Platforma Obywatelska kończy dwadzieścia lat - 11 stycznia 2001 r. Andrzej Olechowski, Maciej Płażyński i Donald Tusk ogłosili powstanie nowego ruchu politycznego. Tydzień później, 19 stycznia, zaprezentowano nazwę - Platforma Obywatelska. 24 stycznia odbyła się w Gdańsku pierwsza konwencja stowarzyszenia „Platforma Obywatelska”, które później zostało przekształcone w partię.
Obecne władze PO postanowiły obchody 20-lecia partii przełożyć na późną wiosnę, gdy nie będzie ograniczeń związanych z pandemią i będzie można zrobić duże obchody.
Rząd walczy z pandemią
Podczas rozmowy padło również pytanie o walkę z pandemią i szczepionki. Czy zdaniem Schetyny polski rząd, podobnie jak niemiecki, powinien starać się kupić preparat pomijając unijną umowę?
Tak, powinien. To nie kwestia braku solidarności, ale zapobiegliwości i wiedzy, że szczepionki są kluczem do skutecznego zatrzymania pandemii
—podkreślił były przewodniczący PO.
Rząd powinien wziąć pod uwagę dodatkowe zakupy, czyli poza rynkiem, poza tymi dostawami, które otrzymujemy z Unii Europejskiej. Nie zabierając nikomu z tego europejskiego tortu, szukać na rynku, żebyśmy szybciej szczepili i szybciej walczyli z pandemią.
Jeżeli słyszę ministra Michała Dworczyka, który mówi, że musimy być solidarni i nie dokupować szczepionek z rynku to jest to brak wiedzy i brak decyzyjności. Nie wyobrażam sobie żeby były ograniczone możliwości dodatkowych zakupów
—powiedział.
Czyżby Schetyna dołączył do grona polityków, którzy namawiają polski rząd do łamania unijnych ustaleń? A co by mówił, gdyby rzeczywiście do takiego zakupu doszło, co by się spotkało z krytyką Brukseli?
CZYTAJ WIĘCEJ:
Pytany, czy doradzałby rządowi, aby ten „otwierał powoli” gospodarkę, odpowiedział:
Bardzo ostrożnie, ale wziąłbym poważnie pod uwagę możliwość otworzenia drzwi, szczególnie jeżeli chodzi o biznes gastronomiczny, restauracyjny, turystyczny. (…) Jeżeli otwieramy szkoły, a zamykane są miejsca, które mogą dawać zarobek w miejscach turystycznych, to ktoś to źle koordynuje
—mówił Schetyna.
kk/PAP/Radio Plus
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535322-w-po-wciaz-placza-za-tuskiem-schetyna-ma-dla-niego-role