„Mam nadzieję, że mimo tych perturbacji z Pfizerem, uzupełnienie innymi szczepionkami pozwoli nam skutecznie zrealizować cały plan” – mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl Bolesław Piecha, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były wiceminister zdrowia.
Firma Pfizer, która odpowiada za dostarczenie części szczepionek do Polski oświadczyła, że chwilowo zmniejszy dostawy do Europy. Do sprawy odniósł się w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Bolesław Piecha.
Na pewno jest to informacja niepokojąca. Chodzi o przestrojenie produkcji w fabryce Pfizera w Belgii. Chodzi o to, by z czasem zwiększyć produkcję szczepionek nawet do dwóch miliardów. Mamy jednak przygotowaną pewną rezerwę. Jeśli chodzi o szczepionkę Moderny, która dotrze pod koniec stycznia, to niestety nie będą to aż takie wielkości, jak w przypadki Pfizera
– powiedział Piecha.
Mamy zapewnioną kolejną dawkę dla tych, którzy przyjęli już pierwszą. Nie byłoby jednak dobrze, gdyby doszło do spowolnienia procesu szczepień. Mam nadzieję, że firma Pfizer szybko upora się ze zmianami i nie odczujemy tego w poważnej skali w ramach naszej mapy drogowej szczepień. Dobrą decyzją okazało się to, że 50 proc. szczepionek przeznaczyliśmy na doszczepienia. To było dobre myślenie
– dodał.
Zdaniem posła PiS na trzecią z istniejących szczepionek na koronawirusa, przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Dostawa szczepionki firmy AstraZeneca jest dopiero w planach. Musimy pamiętać, że wszystkie decyzje dotyczące dopuszczenia produktu leczniczego, muszą być podpisane i sformalizowane przez Komisję Europejską. Najpierw prace musi zakończyć Europejska Komisja Leków. Mam nadzieję, że dokona się to w krótkim czasie. Wtedy będzie można uzupełnić nasze zapasy szczepionką AstraZeneca. Nie należałoby spodziewać się tego w styczniu. Procedury sprawdzające bezpieczeństwo i skuteczność są bardzo rzetelne. Nikt nie będzie płacił ogromnych pieniędzy za produkt, który ma słabą wartość
– mówił.
Szczepionki są bezpieczne
Bolesław Piecha zapewnił, że wszystkie szczepionki, które zostaną użyte w Polsce, są bezpieczne.
Bezpieczne są wszystkie szczepionki. Działania niepożądane zawsze jednak będą miały miejsce. Wszystkie te trzy szczepionki zakładają, że skuteczność uzyskiwania odporności oscyluje wokół 95 proc. Szczepionki AstraZeneca i Moderny są prostsze pod względem logistycznym, bo nie wymagają bardzo niskich temperatur. Ale firma Pfizer poradziła sobie z tym problemem. Gdyby okazało się, że szczepionka wejdzie bardzo szybko i dostalibyśmy znaczące jej ilości, to nie oduczylibyśmy w ogóle niedoborów wynikających ze zmian w produkcji Pfizera
– stwierdził Piecha w rozmowie z wPolityce.pl.
Polityk przekonywał też, że wierzy iż spora część Polaków zdecyduje się na zaszczepienie przeciwko koronawirusowi.
Nieustannie wierzę, że duża część mieszkańców Polski zaszczepi się. Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o logistykę szczepień, to wygląda to nie najgorzej. Mam nadzieję, że mimo tych perturbacji z Pfizerem, uzupełnienie innymi szczepionkami pozwoli nam skutecznie zrealizować cały plan szczepień
– powiedział Bolesław Piecha.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535033-tylko-u-nas-piecha-mamy-pewna-rezerwe-szczepionek