„Rządzący Gdańskiem mimo deklaracji #StopHejt akceptują takie banery w przestrzeni miejskiej” - napisała na Twitterze gdańska radna Prawa i Sprawiedliwości Joanna Cabaj. Polityk udostępniła nagranie, na którym widać, jak usuwa jeden z wulgarnych transparentów.
Wulgarne banery w Gdańsku. Reakcja radnej Cabaj
Rządzący Gdańskiem mimo deklaracji #StopHejt akceptują takie banery w przestrzeni miejskiej. Najlepszym dowodem był rzucający się ponad trzy tygodnie napis na Urzędzie Miejskim jak też ozdobiona „miłosnym graffiti” siedziba PIS. Mało było ostatnio tragicznych wydarzeń?
— napisała Joanna Cabaj na Twitterze.
Radna PiS udostępniła nagranie, na którym widać, jak usuwa jeden z banerów z wulgarnym hasłem.
Jak się okazuje, to ulubione miejsce na wieszanie różnych głupich banerów. Dzisiaj też tutaj na Armii Krajowej, na tym moście zawieszono naprawdę baner z głupim hasłem. Tak wygląda napis umieszczony na tym banerze. Domyślamy się oczywiście, kto to robi. Przyjechałam go po prostu stąd usunąć. Właściciela zapraszam na komisariat do odbioru
— powiedziała Cabaj.
To już kolejny baner, który ściągam z tego mostu
— dodała.
xyz/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/535029-obrazliwe-banery-w-gdansku-radna-pis-usunela-jeden-z-nich