Możliwe jest zawieszenie Jadwigi Emilewicz jako posłanki klubu PiS - wynika z wypowiedzi wicemarszałka Sejmu i szefa klubu PiS Ryszarda Terleckiego.
CZYTAJ TAKŻE:
Terlecki został w czwartek w Sejmie spytany przez dziennikarzy o przypadek b. wicepremier Jadwigi Emilewicz, która mimo obostrzeń związanych z pandemią była z synami na nartach dzięki licencji PZN.
Tak słyszałem, jeśli to prawda, to bardzo przykre zdarzenie
— odpowiedział wicemarszałek Sejmu.
Dopytywany, co będzie dalej z posłanką, powiedział: „Jakieś zawieszenie…”.
Portal tvn24.pl napisał w środę, że trzech synów byłej wicepremier wzięło udział w zgrupowaniu narciarskim jak zawodowi sportowcy, choć nie mieli licencji, które do tego uprawniają. Jak pisze portal, licencje pojawiły się w wykazie Polskiego Związku Narciarskiego dopiero po tym, gdy dziennikarze tvn24.pl zadali o nie pytania. Do grupy osób uprawnionych do korzystania ze stoku została dopisana też sama Emilewicz.
B. wicepremier zapewniła w oświadczeniu, że w żaden sposób nie naruszyła rządowych wytycznych i rozporządzenia o zamknięciu stoków, a jej synowie trenują narciarstwo alpejskie, posiadają licencje narciarskie i przebywali w Suchem na szkoleniu przygotowującym do zawodów.
We wrześniu ub.r. Emilewicz odeszła z Porozumienia, pozostając w klubie parlamentarnym PiS jako posłanka bezpartyjna.
Terlecki o „taśmach wałbrzyskich”: Obrzydliwe
Obrzydliwe zdarzenie, więc wyciągamy konsekwencje - tak szef klubu PiS, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki skomentował w czwartek nagrania, które dotyczą konfliktu w wałbrzyskich strukturach PiS.
W środę szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski poinformował, że decyzją prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego nastąpiło rozwiązanie organizacji terenowej PiS w Wałbrzychu oraz wykluczenie wszystkich członków partii w tym mieście. Miało to związek z ujawnionym niedawno przez lokalną telewizję Dami nagraniem rozmowy dolnośląskich działaczy PiS, które ukazywało konflikt wewnątrz wałbrzyskich struktur partii.
Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie został zapytany, co się stało w Wałbrzychu.
Jakiś skandal, obrzydliwy
— odpowiedział.
Obrzydliwe zdarzenie, więc wyciągamy konsekwencje
— ocenił szef klubu PiS.
Decyzja o rozwiązaniu struktur PiS w Wałbrzychu ma być jeszcze przedłożona do zatwierdzenia na najbliższe posiedzenie Komitetu Politycznego PiS.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/534865-terlecki-mozliwe-jest-zawieszenie-jadwigi-emilewicz