Prezes upolitycznionego do granic możliwości stowarzyszenia sędziowskiego „Iustitia” sędzia prof. Krystian Markiewicz oraz rzecznik tegoż stowarzyszenia sędzia Bartłomiej Przymusiński, napisali łzawy list w obronie m.in. Igora Tulei i Pawła Juszczyszyna, który opublikowała „Gazeta Wyborcza”. Sędziowie porównują w nim ostatnie zamieszki w Waszyngtonie do reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, a także kilkukrotnie atakują Trybunał Konstytucyjny i Krajową Radę Sądownictwa.
Tuleya w podręcznikach do historii?
Markiewicz i Przymusiński w swoim liście ponownie wracają do sprawy Tulei i Juszczyszyna, przekonując, że sprawa ma wymiar polityczny.
„Chciał obsadzić sądy przyjaznymi sędziami, którzy poprą go bez względu na wszystko”. Nie, to nie komentarz do sytuacji w Polsce, to słowa prezydenta elekta Joe Bidena o swoim poprzedniku. Pytanie, kim chce zastąpić Jarosław Kaczyński takich sędziów jak Igor Tuleya, Paweł Juszczyszyn i wielu innych walczących o praworządność? Zapewne służalczymi wobec władzy kapciowymi, którzy pozbawią szans na sprawiedliwy wyrok, tych, którzy sądy traktują jak ostatnią barykadę
—czytamy.
Jesteśmy przekonani, że sprawa Igora Tulei będzie sprawą opisywaną w podręcznikach historii jako przykład prześladowania sędziego z powodów politycznych
—dodają.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Odnosząc się do sędziów KRS, którzy decydowali o uchyleniu immunitetu Igora Tulei, napisali:
Jeśli mielibyśmy na to mieć wpływ, to ich nazwiska powinny się znaleźć na kartach historii, tak samo jak na zdjęciach prasowych z Kapitolu uwieczniono człowieka w futrze z rogami, który wdarł się demolować świątynię demokracji.
Mamy więc czasy, gdy tacy sędziowie jak Igor Tuleya i Paweł Juszczyszyn płacą osobistą cenę za wypełnianie sędziowskich powinności. Ceną tą jest uniemożliwienie wykonywania pracy, obniżenie wynagrodzenia, hejt w mediach publicznych, poniewieranie w ustach polityków
—dodają.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Trzech bandytów, którym Tuleja zawiesił proces i przesłał pytanie prejudycjalne do TSUE, torturowało swoje ofiary!
Atak na Trybunał Konstytucyjny
W liście nie mogło zabraknąć straszenia Polaków zabraniem im wolności.
Gdy współcześni nam ludzie mający za nic konstytucję jutro zniszczą sprawiedliwość, to możecie być pewni, że pojutrze przyjdą po waszą wolność. Widzą to przecież już przedsiębiorcy, którzy muszą mieć świadomość, że w razie sporu o stosowanie się do rządowych zakazów, tylko niezależny sąd będzie miał na uwadze literę konstytucji. To na pewno będą trudne sprawy, w których wiele zmiennych będzie decydować o treści rozstrzygnięć, ale jeśli sędzia będzie niezawisły, to tą zmienną nie będzie wola z gabinetu na ul. Nowogrodzkiej.
Już dziś widać, że takie wydmuszki instytucji jak trybunał Julii Przyłębskiej mają zapewnić spokojny sen premiera – po to przecież złożono w nim wnioski zmierzające do uniemożliwienia orzekania sądów sprawach o odszkodowania za zamknięcie gospodarki
—przekonują Markiewicz z Przymusińskim.
Dlatego nasze miejsce 18. dnia każdego miesiąca jest przy sędzim Igorze Tulei i innych represjonowanych sędziach, dzięki którym wytrwamy i w ślad za Stanami Zjednoczonymi rozpoczniemy przywracanie praworządności. Wolność jest dla nas tak samo cenna. Nie ma ceny, której nie warto byłoby za nią zapłacić
—kończą.
CZYTAJ WIĘCEJ: TYLKO U NAS. Wiceminister sprawiedliwości: „Juszczyszyn wziął na zakładników osoby, w sprawie których orzekał”
Jak widać środowisko opierające się reformie wymiaru sprawiedliwości, wciąż trzyma się swoich „męczenników” Tulei i Juszczyszyna. Czy w końcu zmierzą się z oczekiwaniami Polaków, aby sądownictwo w Polsce gruntownie zreformować? Najwidoczniej o wiele prościej jest publikować łzawe listy w „Gazecie Wyborczej”.
kk/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/534750-lzawa-obrona-tulei-i-juszczyszyna-w-gw