„Gazeta Wyborcza” usunęła tekst ze swojej strony internetowej. Powód? Oskarżenia pod adresem redakcji o… „transfobię”.
„Wyborcza” poległa na swoim flagowym pomyśle. Chodzi o tzw. list do redakcji. Dzisiejszy dotyczył sprawy transfobii, zmiany płci i wpływu tego typu myślenia na społeczeństwo.
Swoimi rozterkami podzieliła się z redakcją matka, które córka miała mieć problemy z akceptacją wśród rówieśników. Powodem miał być fakt, że dziewczyna nie utożsamiała się jako osoba niebinarna.
Albo przyjmujesz paczkę poglądów zawierającą niebinarność, „poczucie płci”, albo jesteś klasyfikowana jako przeciwniczka, „terfka”, „transfobka” (mimo że przecież ani ja, ani córka nie wykluczamy osób trans!) i nie ma możliwości rozmowy pomiędzy tymi dwoma grupami. To powoduje społeczny ostracyzm części młodych kobiet. Córka przeżywała długie rozterki, którymi się ze mną podzieliła po pewnym czasie – „,Mamo, co mam robić? Mam udawać osobę niebinarną? Przecież ja nie chcę! A nie chcę stracić moich przyjaciół!”. Moim zdaniem to koszmarny wybór między młotem a kowadłem, młoda kobieta myśli o tym, by się wyzbyć swojej identyfikacji jedynie po to, by zaimponować koleżankom!
– czytamy w usuniętym liście.
Chcąc doedukować się na ten temat, by gołosłownie nie doradzać córce, oceniłam, że to wszystko staje się nieświadomym szaleństwem. Taki sposób pojmowania świata nie dość, że zakłada, że płeć ma jakieś swoje własne poczucie i uczucia – co jest bzdurą, bo płeć to „materialne” doświadczenie, to jeszcze w konsekwencji może prowadzić do zmniejszenia poczucia wartości kobiet, które będą uciekały w inne dyskursy, zmuszane do tego poczuciem konieczności dostosowania się do otaczającego je towarzystwa
– pisze kobieta do „GW”.
Reedukacja pracowników Michnika
List jednak nie spełnił wymagań poprawności politycznej i na „Wyborczą” spadła fala krytyki i oskarżeń o transfobię. Redakcja list usunęła.
Na usunięciu jednak się nie skończyło. Nie tak łatwo odpokutować za tak straszne grzechy. Fundacja Trans-fuzja pomoże dziennikarzom „GW” zrozumieć, jak wielki błąd popełnili. Zorganizowane zostanie specjalne szkolenie, na którym dowiedzą się, co i jak mają publikować.
mly/tysol.pl/Twitter/„GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/534605-gw-musiala-usunac-tekst-powod-oskarzenia-o-transfobie