„Decyzje związane z dodatkowymi lub przedłużeniem obecnych obostrzeń lub ich modyfikacją będą najpóźniej komunikowane w poniedziałek” - powiedział podczas briefingu prasowego po spotkaniu Rady Medycznej i Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego rzecznik rządu Piotr Müller.
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o koronawirusie
Decyzje ws. obostrzeń w poniedziałek
Decyzje związane z dodatkowymi lub przedłużeniem obecnych obostrzeń lub ich modyfikacją będą najpóźniej komunikowane w poniedziałek. Ważą się aktualnie sprawy związane z sektorem gospodarki i edukacji oraz z bardzo trudną sytuacją epidemiczną w Europie
— powiedział rzecznik rządu.
Wielka Brytania z dnia na dzień podjęła bardzo trudne decyzje związane z trudną sytuacją w tym kraju. Musimy to wszystko brać pod uwagę. Stąd dzisiaj dodatkowe spotkanie Rady Medycznej
— mówił o spotkaniu rady.
Wcześniej o ewentualne poluzowanie obostrzeń Müller pytany był na antenie TVN24.
W tej chwili rozważamy wariant z jednej strony utrzymania części obostrzeń, które są w tej chwili, być może nawet całkowitego utrzymania aktualnych obostrzeń jeszcze przez jakiś czas. Ale z drugiej strony są podnoszone argumenty, że niektóre z tych obostrzeń powinny być zmodyfikowane. I stąd dzisiaj spotkanie Rady Medycznej i decyzja kierunkowa w tym zakresie, aczkolwiek być może trzeba będzie poczekać jeszcze na dane medyczne z początku przyszłego tygodnia
— wskazywał.
Podkreślił, że na forum Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego toczy się dyskusją i ważą się z jednej strony wartości gospodarcze, a z drugiej wartość jaką jest życie i zdrowie obywateli.
To nie są łatwe decyzje. Na początku przyszłego tygodnia będziemy komunikować już całościowo, kompleksowo te informacje, być może w zakresie szkół nieco szybciej
— zaznaczył Müller.
Przypomniał też, że do Polski trafi w sumie ponad 60 mln dawek szczepionki ze wszystkich firm, a do końca marca zakontraktowanych jest blisko 6 mln dawek, co ma pozwolić - jak mówił - na zaszczepienie do końca pierwszego kwartału około 3 mln osób.
Decyzja KE ws. nowych umów na dostawę szczepionek
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podkreśliła w piątek, że umowy z firmami w sprawie szczepionek negocjuje w imieniu 27 państw członkowskich, zaś żaden kraj UE na tych prawnie wiążących podstawach nie może negocjować równolegle, ani zawierać równolegle umów. O tę kwestię pytany był również na briefingu prasowym rzecznik rządu.
Przede wszystkim cieszymy się, że KE podjęła dalsze działania w zakresie nowych umów na dostawę szczepionek. My w tym rozszerzonym mechanizmie zakupowym również uczestniczymy
— podkreślił Müller.
Jak mówił, w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski rozmawiał z unijną komisarz ds. zdrowia.
W związku z tym jesteśmy w stałym kontakcie, jeżeli chodzi o wspólny mechanizm zakupowy europejski, w tym o tę rozszerzoną wersję, która najprawdopodobniej lada moment będzie realizowana
— powiedział rzecznik rządu.
KE poinformowała w piątek o nowej umowie z firmami Pfizer i BioNTech na dostawę dodatkowych 300 mln szczepionek przeciwko COVID-19. Razem z dawkami od firmy Moderna wystarczą one do zaszczepienia ponad 80 proc. populacji UE - oznajmiła von der Leyen.
Rzecznik rządu: Kontrola w WUM kończy się w piątek, resort zdrowia przedstawi jej kompleksowe wyniki
Kontrola na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym kończy się dziś
— przekazał również rzecznik rządu dodając, że po południu lub wieczorem raport z tej kontroli powinien otrzymać minister zdrowia Adam Niedzielski. Zapowiedział też, że resort zdrowia przedstawi informacje o efektach kontroli o „charakterze kompleksowym”.
Mogę potwierdzić i podtrzymać to, co wynikało z pierwszych ustaleń kontroli, że w ramach tej procedury doszło na pewno - w ramach tej spółki, która należy do WUM - do naruszeń zasad szczepień, które obowiązywały
— powiedział Müller.
Radio RMF FM podało w piątek rano, że lista kilkudziesięciu osób spoza grupy priorytetowej, które zaszczepione zostały przeciw COVID-19 na warszawskiej uczelni, trafiła do Narodowego Funduszu Zdrowia, który wszczął w tej sprawie kontrolę. Oprócz ludzi ze świata kultury i mediów znaleźli się na niej - jak ustaliła stacja - przedsiębiorcy. Dodatkowo stacja przekazała, że w ramach prowadzonego wewnętrznego postępowania uczelni „z placówką rozstała się kanclerz Małgorzata Rejnik”.
Ze stanowiska odwołano także w ubiegłym tygodniu prezes Zarządu Centrum Medycznego WUM dr n. med. Ewę Trzeplę. Komisja powołana przez rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wykazała liczne nieprawidłowości w organizacji szczepień przez Centrum Medyczne WUM. Komisja stwierdziła m.in. brak należytego doboru osób, którym zaproponowano i wykonano szczepienia.
Minister zdrowia poinformował we wtorek, że z całą pewnością można stwierdzić, że w WUM doszło do celowego złamania zasad Narodowego Programu Szczepień. Wskazał m.in., że osoby, które zostały zaszczepione poza kolejnością zostały zarejestrowane jako personel niemedyczny pracujący w szpitalu.
O zaszczepieniu informował m.in. były premier, a obecnie europoseł SLD, Leszek Miller. Polityk podał też, że również jego żona została zaszczepiona. Szczepionkę otrzymali też m.in. aktorzy: Krystyna Janda, Maria Seweryn, Wiktor Zborowski, Michał Bajor i Radosław Pazura, satyryk Krzysztof Materna i dyrektor programowy TVN Edward Miszczak.
Narodowy Fundusz Zdrowia informował 31 grudnia ub.r., że do 6 stycznia jest możliwe szczepienie przeciw COVID-19 osób spoza grupy zero, ale tylko w sytuacji dysponowania przez szpital wolnymi dawkami szczepionki, którymi nie uda się zaszczepić personelu szpitali np. z powodu nieobecności w pracy w czasie świąteczno-noworocznym.
Rekomendacja podawania sześciu dawek szczepionki z jednej fiolki
Europejska Agencja Leków (EMA) poinformowała w piątek, że każda fiolka szczepionki przeciw COVID-19 Pfizer/BioNTech zawiera sześć dawek. Müller, pytany o tę kwestię ,przypomniał, że Polska decyzję w kwestii zwiększenia liczby dawek - z pięciu na sześć, które można podać z jednej fiolki - zarekomendowała już w zeszłym tygodniu.
Jak dodał, Polska wyprzedziła działania europejskich podmiotów w tym zakresie.
Rekomendacja Krajowego konsultanta ds. farmacji szpitalnej była analogiczna (…) ona jest już stosowana w większości podmiotów w Polsce
— zaznaczył.
Komunikat EMA pojawił się po wątpliwościach zgłaszanych w krajach UE w tej sprawie.
EMA podała, że w celu pobrania sześciu dawek z jednej fiolki należy użyć strzykawek i/lub igieł o małej objętości martwej (?35 µl). Jeśli używane są standardowe strzykawki i igły, może to być niewystarczające do pobrania szóstej dawki z fiolki.
Szef Agencji Rezerw Materiałowych Michał Kuczmierowski poinformował PAP, że dzięki zmianie przelicznika z pięciu na sześć dawek szczepionki, o ok. 20 proc. zwiększy się ich zasób.
15 stycznia kolejne wsparcie finansowe dla branż dotkniętych Covid-19
15 stycznia br. kolejna transza pomocy trafi do branż hotelowej, gastronomicznej i fitness - przypomniał również Piotr Müller. Chodzi o wsparcie z Tarczy Finansowej PFR 2.0 dla firm, które ucierpiały z powodu koronawirusa.
Branża fitness oraz wiele innych branż polskiej gospodarki czuje negatywne efekty związane z epidemią - to jest oczywiste. Nie chcielibyśmy w żaden sposób je ograniczać, niestety zmusza nas do tego epidemia koronawirusa
— mówił podczas briefingu prasowego Müller, powołując się m.in. na liczby dotyczące zachorowań i zgonów z powodu Covid-19.
Jak dodał, to nie jest tak, że rząd chce zamykać jakieś określone branże, tylko epidemia o charakterze światowym zmusza do podejmowania trudnych decyzji, np. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji, Czechach czy Stanach Zjednoczonych.
Stąd też naszą odpowiedzią są kwestie związane z tarczami finansowymi. Branża fitness jest tą branżą, która również z tarczy antykryzowej oraz z tarczy finansowej korzysta, jeśli chodzi o pomoc PFR właśnie. 15 stycznia kolejna transza środków finansowych trafi do branży hotelowej, gastronomicznej, branży fitness
— powiedział rzecznik rządu.
Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii przypomniało w czwartek na Twitterze, że „od 15 stycznia 2021 r. ze wsparcia z Tarcza Finansowa PFR 2.0 będą mogły skorzystać firmy z dodatkowych siedmiu kodów PKD. Wśród nich m. in. branża eventowa, florystyczna i ślubna oraz drukarnie”.
Rząd przyjął we wtorek uchwały ws. Tarczy Finansowej 2.0 PFR dla mikro, małych i średnich firm oraz noweli Tarczy Finansowej 1.0 PFR.
Jak informowało we wtorkowym komunikacie Centrum Informacyjne Rządu, w ramach Tarczy Finansowej 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikro, małych i średnich firm rząd chce kontynuować wsparcie przedsiębiorców poszkodowanych przez sytuację związaną z COVID-19. Budżet programu wyniesie 13 mld zł. Na program składają się: Tarcza Finansowa 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla mikrofirm o wartości 6,5 mld zł oraz Tarcza Finansowa 2.0 Polskiego Funduszu Rozwoju dla małych i średnich firm o wartości 6,5 mld zł.
Jak podkreślono, finansowanie w ramach programu będzie udzielane od 15 stycznia 2021 r. do 31 marca 2021 r.
Aby uzyskać subwencję należy m.in. prowadzić działalności w ramach co najmniej jednego określonego w programie kodu PKD i odnotować „określony spadek obrotów”. Warunkiem umorzenia 100 proc. subwencji jest m.in: „kontynuacja prowadzenia działalności gospodarczej; utrzymanie średniego zatrudnienia (mikroprzedsiębiorstwa) lub rozliczenie nadwyżki udzielonej subwencji (MŚP)”.
Zgodnie z szacunkami Polskiego Funduszu Rozwoju z finansowania mogłoby skorzystać do 70 tys. przedsiębiorstw.
Według CIR przyjęte rozwiązania mają zapobiec znacznemu spadkowi przychodów i utracie płynności finansowej, a w konsekwencji zmniejszyć ryzyko utraty miejsc pracy i bankructw przedsiębiorstw najbardziej dotkniętych przez sytuację związaną z pandemią COVID-19.
W ramach Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju dla małych i średnich firm wsparciem zostało objętych ok. 40 branż - m.in. sprzedaż detaliczna odzieży prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach; sprzedaż detaliczna żywności, napojów i wyrobów tytoniowych prowadzona na straganach i targowiskach; hotele i podobne obiekty zakwaterowania; restauracje i inne stałe placówki gastronomiczne.
W wyniku konsultacji społecznych - jak informowało CIR - do programu dodano także nowe branże: „sprzedaż detaliczna kwiatów, roślin, nasion, nawozów, żywych zwierząt domowych; karmy dla zwierząt domowych prowadzona w wyspecjalizowanych sklepach; produkcja pozostałych wyrobów z papieru i tektur; pozostałe drukowanie; działalność usługowa związana z przygotowywaniem do druku; introligatorstwo i podobne usługi; działalność agencji reklamowych; pozostałe pozaszkolne formy edukacji, gdzie indziej niesklasyfikowane”.
Müller: Instytucje państwa, takie jak sądy, muszą realizować przede wszystkim działania wobec obywateli
Kongres USA zatwierdził w czwartek głosy Kolegium Elektorów, uznając demokratę Joe Bidena za zwycięzcę listopadowych wyborów prezydenckich. Wcześniej jednak Kongres zmuszony był wstrzymać na kilka godzin swoje posiedzenie po bezprecedensowym wtargnięciu zwolenników Donalda Trumpa do gmachu amerykańskiego parlamentu. Prezydent-elekt w środowym przemówieniu, wygłoszonym w reakcji na wydarzenia w Waszyngtonie, podkreślał m.in. wagę instytucji demokratycznych, w tym sądownictwa, które - jak przekonywał - powinno być „bezstronne, uczciwe, honorowe”. O słowa Joe Bidena został zapytany rzecznik polskiego rządu.
Zgadzam się ze słowami prezydenta Bidena; myślę, że wszyscy w Polsce zgadzają się z tymi słowami, że silne instytucje państwa, instytucje, które realizują zasady sprawiedliwości społecznej, są niezwykle ważne, ale te instytucje muszą realizować przede wszystkim działania wobec obywateli
— powiedział Müller.
Jak dodał, „to się realizuje poprzez sprawny, skuteczny i szybki wymiar sprawiedliwości”.
I tu jest pewna różnica, która pojawia się czasami w dyskusjach między nami, a opozycją, bo inaczej definiujemy sposób realizacji tej zasady
— zaznaczył rzecznik rządu.
Według niego, niezależność sądownictwa gwarantują w Polsce „mechanizmy konstytucyjne”.
Są one analogiczne do przepisów, które obowiązują w wielu krajach Unii Europejskiej
— dodał Müller.
Sceny chaosu i przemocy w symbolu amerykańskiej demokracji wstrząsnęły światową opinią publiczną. Zwolennikom Donalda Trumpa udało się w środę wejść m.in. do sali obrad Izby Reprezentantów oraz biura szefowej tej izby Nancy Pelosi. Zdjęcia przechadzających się po korytarzach Kongresu zwolenników Trumpa z flagami Konfederacji oraz bronią obiegły cały świat.
Według informacji waszyngtońskiej policji w trakcie środowych zamieszek zginęły cztery osoby. CNN podała w piątek informację o śmierci kolejnej ofiary - policjanta rannego podczas zamieszek na Kapitolu.
Inauguracja prezydentury Joe Bidena odbędzie się 20 stycznia.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/534106-muller-waza-sie-sprawy-dot-gospodarki-i-edukacji