W sieci pojawił się fake news nt. rzekomego zaszczepienia poza kolejnością m.in. Haliny Łabonarskiej, Ewy Dałkowskiej oraz Jerzego Zelnika przeciwko covid-19. Miało do tego dojść w szpitalu MSWiA. Nieprawdziwa informacja kolportowana jest w mediach społecznościowych. Portal wPolityce.pl publikuje odpowiedź aktorów na kłamliwe zarzuty. Wspomniana sytuacja nigdy nie miała miejsca.
Nie brałam w tym udziału. Nie jestem zaszczepiona
– mówi nam Halina Łabonarska.
Cierpliwie czekam na swoją kolejkę. To kwestia najbliższej przyszłości. Nigdy nie byłam w szpitalu MSWiA. Jestem tym oburzona. Użyto też imienia i nazwiska mojego syna. Nie brałam udziału w tej akcji pełnej pogardy dla reszty Polaków. Chcę bronić swojego honoru i zachować uczciwie. Akcja szczepień musi być uczciwa i pozbawiona kłamstwa
– dodaje znana aktorka.
Halina Łabonarska przekonuje, że nawet gdyby dostała propozycję zaszczepienia się poza kolejnością, to nigdy by z niej nie skorzystała.
Mam znajomych lekarzy, którzy czekają w kolejce do szczepienia. Pracują po dwanaście godzin w ciężkich strojach z maskami na twarzach. To potworny wysiłek. Nie ustawiłam się, by wejść tylnymi drzwiami. Nawet do głowy by mi to nie przyszło. To obrzydliwe i należy tę sprawę wyjaśnić
– mówi.
„To zwykłe pomówienie”
Ewa Dałkowska, której nazwisko również pojawia się w kontekście wspomnianego fake newsa, stanowczo zaprzecza jakoby miała brać udział w tego typu akcji.
Nie otrzymałam nigdy takiej propozycji. Byłabym zdumiona. To zwykłe pomówienie. Nie brałam w tym udziału i nie wierzę, by ktoś zgłosił się do mnie z taką propozycją
– twierdzi w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Ktoś to wymyślił i jest to świński pomysł. Bardzo mi przykro. Dajmy sobie żyć po ludzku, a nie jak w komunizmie
– dodaje.
„To reakcja podłych ludzi”
Jerzy Zelnik, którego nazwisko również przypisano do wymyślonej akcji, stanowczo odcina się od fałszywej informacji.
Nie zostałem zaszczepiony. Nie było żadnego kontaktu ze strony jakiejkolwiek placówki służby zdrowia. Nie mam nic wspólnego z tym fake newsem. Będę się szczepił pewnie w maju lub czerwcu. To reakcja podłych ludzi. Chodziło o to, by rozłożyć też winę na niewinną stronę.
– mówi nam aktor.
Jak powiedział Churchill, nie będę się uganiał za wszystkimi psami, które na mnie szczekają. Śmieję się z tego. W teatrze świata są negatywne i pozytywne postaci. Gdyby były same pozytywne, to pewnie byłoby nudno
– dodaje.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/533611-tylko-u-nas-znani-aktorzy-odpowiadaja-na-fake-newsa