„Informacja o szczepieniach jest informacją medyczną na temat stanu zdrowia i nie mamy prawa ujawniać takich informacji” - mówił na antenie radia RMF FM minister zdrowia Adam Niedzielski o celebrytach, którzy zaszczepili się poza kolejnością. Jednocześnie zaznaczył, że jest oburzony i zależy mu na wyjaśnieniu tej sprawy.
CZYTAJ TAKŻE:
Szczepienia w Polsce
Minister zdrowia poinformował, że liczba szczepieni przeciw koronawirusowi przekroczyła w Polsce 50 tys.
Mieliśmy trzy dni z poziomem 10 tysięcy szczepień dziennie. Jednego dnia udało się osiągnąć 20 tysięcy. To pokazuje, że potencjał cały czas jest niewykorzystany
— powiedział.
Wszyscy są na urlopach i budowanie jakiś rankingów mija się z celem
— dodał.
Szczepienia celebrytów
Odnosząc się do szczepień celebrytów poza kolejnością Adam Niedzielski podkreślił, że jest oburzony tą sytuacją, ale nie ma przesłanek do tego, aby publikować listę zaszczepionych. Dodał, że sam wie o tych osobach, które publicznie przyznały się do szczepienia.
Znam te nazwiska, które się ujawniły publicznie. Jeżeli nawet dotrzemy dzisiaj w ramach rozpoczynającej się kontroli do tej listy, (…) to raczej nie ma przesłanek do tego, żeby była opublikowana
— wskazał.
Tłumaczył, że chodzi o ochronę danych medycznych.
O prawa ludzi, bo informacja o szczepieniu jest informacją medyczną na temat stanu zdrowia i nie mamy prawa ujawnić tych informacji
— powiedział minister zdrowia.
Zdaniem szefa resortu zdrowia to, co się już stało, „czyli kwestia ujawniania i przyznawania się w pewnym sensie do winy jest wystarczająca”.
Ja od tego okresu poświątecznego jestem oburzony i nie będę się licytował na to, jak bardzo mi zależy na wyjaśnieniu tej sprawy. Ale rzeczywiście jest to sprawa bezprecedensowa
— powiedział.
W dalszej części rozmowy szef resortu zdrowia zaznaczył, że żadna ze znanych osób, która zaszczepiła się poza kolejnością nie jest przewidziana do akcji promującej szczepienia. Udział weźmie w niej m.in. Cezary Pazura i zwodnicy Orlen Team.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Kiedy dzieci wrócą do szkół?
Minister zdrowia pytany był również o powrót dzieci z klas I-III do szkół 18 stycznia po feriach.
Nie mam prostej odpowiedzi. Ta decyzja nie będzie podjęta z dużym wyprzedzaniem. Musimy poczekać na efekty świąt i sylwestra
— podkreślił.
Niedzielski wskazał, że jeśli liczba zachorowań będzie utrzymywać się na poziomie ok. 10 tys. dziennie, wtedy można liczyć na powrót dzieci do szkół.
Musimy tutaj kilka dni, nawet tydzień popatrzeć, jak będą się liczby nowych zakażeń kształtowały
— przekonywał.
Wiem, że nie jest to dobra informacja, bo chcielibyśmy wszyscy wiedzieć z wyprzedzeniem, ale patrząc na to, co się dzieje w Wielkiej Brytanii i na świecie to tutaj trzeba bardzo uważnie obserwować
— dodał.
Stoki narciarskie
Niedzielski był również pytany o saneczkarzy, którzy korzystają z zamkniętych stoków narciarskich, także w kontekście rozpoczętych w poniedziałek ferii zimowych.
Stoki są zamknięte i po prostu nie można z nich korzystać. Czy są to narty, czy to są sanki – to jest ta sama kategoria
— powiedział minister zdrowia.
xyz/RMF FM/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/533499-zaszczepieni-celebryciniedzielski-raczej-nie-poznamy-listy