„Jestem głęboko przekonany i badania również a to wskazują, że opozycja nie budzi zaufania, nie ma specjalnie żadnego pomysłu, nie wykształciła żadnej konstruktywnej strategii komunikacji, ani planu dla Polski” - powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Marek Grabowski, analityk społeczny z Fundacji Mamy i Taty komentując ostatnie sondaże, zgodnie z którymi Zjednoczona Prawica utrzymuje 10-punktową przewagę nad Koalicją Obywatelską.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Odnosząc się do bieżącej sytuacji na scenie politycznej Marek Grabowski przewidywał:
Nie spodziewałbym się spokoju w polityce, bo wiadomo, że opozycja będzie próbować ze wszystkich sił atakować rząd. Wiele zależy od tego, jak uda nam się przejść przez lockdown.
W jego ocenie wzrost poparcia dla Zjednoczonej Prawicy wynika z bardzo przemyślanego sposobu i komunikacji związanej ze szczepieniami i pomału spadającymi wskaźnikami zakażeń.
Rząd po tych różnych perturbacjach, które miały miejsce w październiku i listopadzie się umacnia
— ocenił.
Jestem głęboko przekonany i badania również a to wskazują, że opozycja nie budzi zaufania, nie ma specjalnie żadnego pomysłu, nie wykształciła żadnej konstruktywnej strategii komunikacji, ani planu dla Polski
— zaznaczył socjolog.
W jego ocenie dosyć konstruktywną opozycją jest Paweł Kukiz po jego rozwodzie z PSL i to może się podobać.
„Sytuacja jest trudna dla obozu rządzącego”
Sytuacja, w jakiej znalazł się nasz kraj jest trudna dla obozu rządzącego. W przyszłym roku niewątpliwie pojawią się poważne zagrożenia, np. stagflacja czyli brak koniunktury połączony z inflacją. Normalnie inflacja napędza koniunkturę, a w tej chwili mamy sytuację, kiedy ta koniunktura nie jest najlepsza
— ostrzegał publicysta „Sieci” Andrzej Rafał Potocki.
Zwróciłbym uwagę na utrzymywanie się stosunkowo wysokich sondaży Szymona Hołowni. Hołownia był trochę lekceważony, a jednak jego przesłanie trafia do jakiejś grupy wyborców. On ma jakiś przekaz, który okazuje się trafiać do części młodych ludzi
— dodał Semka jako drugie zjawisko wskazując „nabieranie mięśni dwóch ugrupowań ZP” - Porozumienia i Solidarnej Polski.
Zbigniew Ziobro skupia się na bardzo buńczucznych konferencjach prasowych, a mniej dba o budowanie struktur swojego ugrupowania na terenie kraju
— ocenił.
Na tle wyrazistości ugrupowania Gowina i ugrupowania Ziobry, zastanawiam się, co się dzieje z PiS jako osobnym bytem
— dodał publicysta, wskazując przy tym na błędy partii opozycyjnych, w szczególności w kontekście Strajku Kobiet.
Takie są skutki obsypywania takich liderów, że oni przejmują realną politykę uliczną i jednocześnie ją kompromitują a rachunki płaci Platforma
— podsumował Semka.
„Zjawisko wojny kulturowej w tej chwili nabierze podwójnej mocy”
Jak na razie poparcie dla tych protestów spadło i to mocno
— zauważył Potocki.
Zjawisko wojny kulturowej w tej chwili nabierze podwójnej mocy z racji tego, że na świecie, a konkretnie w USA wygrały wybory siły liberalno-lewicowe, których celem jest zmiana systemu wartości
— podkreślił.
W jego ocenie w Polskę uderzy to rykoszetem.
Pytany, czy spory światopoglądowe będą sprzyjały prawicy i czy nie będzie ona musiała z nich zrezygnować, Grabowski zaprzeczył.
Myślę, że przesunięcie w lewo jest wśród najmłodszych wyborców, ale ono też nie jest aż tak mocne. Te protesty zostały mocno przegrzane
— ocenił sytuację, dodając, iż wprawdzie następują próby zmiany paradygmatów, ale wartości są nadal ważne dla polskiego społeczeństwa.
Zobaczmy, że przy kwestiach negocjacji unijnych ten dwugłos między premierem Morawieckim a Ziobrą zdominowała spór. Opozycja nie miała nic do powiedzenia. Właśnie dlatego prawica ma poparcie, bo tych wartości broni. Myślę, że jeżeli prawica z tego zrezygnuje, odda to pole, to przegra
— skonstatował.
aw/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/533310-grabowski-opozycja-nie-budzi-zaufania-nie-ma-tez-strategii