Polacy powoli przekonują się do szczepionki przeciw Covid-19, jednak pytań jest wiele. Rząd prowadzi więc akcję informacyjną. Żakowski, który jak podkreśla jest gorącym zwolennikiem wszelkich szczepień, zmęczył się mówieniem o konieczności szczepień i apeluje do rządu, aby dano mu już spokój. Po raz kolejny okazuje się, że dla zwolenników opozycji wszystko co robi rząd jest złe. Dbanie z zdrowie Polaków i informowanie o dostępności szczepień nazywa „nachalną propagandą proszczepionkową”.
CZYTAJ TEŻ:
Żale Żakowskiego do rządu
Jestem zwolennikiem szczepionek i sam się szczepię na wszystko, ale mam już dość nachalnej propagandy proszczepionkowej. Ona jest przeciwskuteczna, jej namolność zniechęca, a nie zachęca
—napisał w felietonie dla „GW” Jacek Żakowski.
Publicysta podkreśla, że jest zmęczony akcją informacyjną i promocyjną nt. szczepień przeciw Covid-19. Zapomina przy tym, że ludzie mają prawo do pytań, wątpliwości i nie śledzą informacji tak bardzo jak on sam. Nie każdy jest tak chętny do szczepienia się na wszystko jak Żakowski.
W tym roku zaszczepiłem się nie tylko na grypę (dzięki przyjaciołom i szczęściu), ale też na pneumokoki (mimo zaporowej ceny). Szczepionki na SARS wyglądam jak kania dżdżu. Proszę mnie wzywać o dowolnej porze i kłuć w dowolne miejsce. Byle prędko!
—poinformował Żakowski i dodał, że choć wierzy w skuteczność szczepionki to prowadzona akcja informacyjna skłania go do coraz większej ilości wątpliwości.
Po wysłuchaniu tysiąca apeli, abym się zaszczepił (choć będzie to możliwe za wiele tygodni); po obejrzeniu we wszystkich telewizjach relacji z najszczęśliwszych chwil w życiu lekarzy i pielęgniarek, których nakłuto w pierwszej kolejności; po odebraniu deklaracji niezliczonych osób – urzędników, polityków, wszelkich celebrytów – że się na pewno zaszczepią i całkiem się nie boją; po zapoznaniu się z przebiegiem niezliczonych debat, których uczestnicy ścigali się w afirmowaniu szczepionki, oraz konferencji, podczas których zostałem zapewniony, że jeśli się zaszczepię, to wiosną świat będzie jak dawniej – zaczynam być nieufny
—oznajmił.
Ze słów Jacka Żakowskiego wynika, że każdego mierzy swoją miarą. Jeśli on czuje się wystarczająco poinformowany, to każdy o szczepionce też wie już wszystko. Przedziwne zadufanie.
Publicysta zaapelował na koniec o zaprzestanie akcji informacyjnej nt. szczepień, bo on ma już dość. Musiał nawet przestać oglądać telewizję i słuchać radia… Prawdziwy dramat.
Zanim będziemy mieli szczepionki dla wszystkich, i tak wystarczająco liczna większość się przekona, bo na własne oczy zobaczy, że to szczepienie pomaga, a nie szkodzi. Dajcie niezdecydowanym czas i święty spokój, by sami sobie wyrobili zdanie. Ludzie wybiorą życie
—napisał na koniec.
Czy przypadkiem to nie sam Żakowski jest nachalny w swoim przekonywaniu do odstąpienia od namawiania do szczepień?
aes/”Gazeta Wyborcza”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/533089-zale-zakowskiego-do-rzadu-sam-sie-szczepie-na-wszystko
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.