Wojewódzki Sąd Administracyjny nakazał ministerstwu sprawiedliwości ujawnienia całego systemu, który od 2018 dobiera sędziów do danej sprawy. Algorytm ma zostać „przeanalizowany” przez fundację ePaństwo.
CZYTAJ TAKŻE:NASZ WYWIAD. Ast: „Nie będzie już sędziów na telefon. Nie będzie już w SN skazujących w stanie wojennym”
CZYTAJ RÓWNIEŻ:NASZ WYWIAD. Dr Mitera (Ministerstwo Sprawiedliwości): Losowanie sędziów wzmocni ich niezależność i pokaże skalę ich sprawności
Zachwycona wyrokiem sądu „Gazeta Wyborcza”, nawet w systemie losowania, którym rządzi matematyczny algorytm, doszukuje się spisku.
Czy losowy przydział spraw jest faktycznie bardziej uczciwy? Są wątpliwości. Mechanizm losowania tworzony jest za pomocą algorytmu stworzonego przez człowieka. Nie znając algorytmu ani zasad funkcjonowania programu komputerowego (kodu źródłowego), nie można ustalić prawdziwych kryteriów doboru sędziów. Wątpliwości pogłębiają doniesienia mediów o dziwnych wynikach losowań.Przykładowo w 2019 r. DGP informował o wyjątkowym szczęściu ministra sprawiedliwości w losowaniu, bo sprawę, w której został pozwany, wylosował sędzia, który wcześniej wydawał wyroki korzystne dla Krystyny Pawłowicz, ówczesnej posłanki PiS, dziś zasiadającej w Trybunale Julii Przyłębskiej
– czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Co ciekawe, wcześniej sądy przyznawały rację ministrowi sprawiedliwości, który przekonywał, że algorytm i system nie jest „informacją publiczną”. Ciężko uznać więc najnowsze rozstrzygnięcie, jako takie, które nie budzi poważnych wątpliwości.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532924-sad-ms-musi-ujawnic-system-losowania-sedziow