„Żeby efekt odporności populacyjnej się pojawił, to mówi się o 50-60 proc. zaszczepionych dorosłych, w Polsce to oznacza ok. 15 mln osób (…) Raczej nie damy rady zaszczepić do lata. (…) W miarę prawdopodobnym scenariuszem jest jesień. To byłoby bardzo ambitnym celem, gdyby udało się to zrobić” — mówił w Radiu Zet minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jak się zaszczepić przeciw COVID-19? Jaka jest kolejność? Jak się umówić i czy trzeba się przygotować? SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Sportowcy i politycy będą promować szczepienie
Na początku rozmowy padło dość nietypowe pytanie, czy rząd znalazł już swojego Elvisa, którzy przekonałby, że warto się szczepić? To nawiązanie do poprzedniej rozmowy z ministrem w tej stacji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Minister zdrowia: Myślę, że ja i koledzy z rządu powinniśmy dać dobry przykład i pokazać, że szczepienie jest bezpieczne
Chyba nie ma w Polsce osobowości takiego formatu… Ale tak zupełnie poważnie. Przeprowadziliśmy też badania, monitorujemy różne analizy (…) i generalnie wydaje się, że jednak takim głównym argumentem, który ma przekonać wszystkich do szczepień jest podawanie rzetelnej wiedzy
— odpowiedział minister.
Gotówka? Takiego rozwiązania nie przewidujemy
— dodał.
Chcemy postawić na to, żeby przekazywać bardzo rzetelną wiedzę nt. szczepień. Niedawno została opublikowana charakterystyka produktu leczniczego w języku polskim. Jej język jest bardzo trudny i jest tam za dużo fachowych terminów
— mówił dalej.
Będzie w kampanii zaangażowanych wielu sportowców i dzisiaj będziemy mieli szczepienia ponadpartyjne. Pan minister Kraska będzie się szczepił z przewodniczącym Kosiniakiem-Kamyszem. Mamy też bardzo ciekawą sytuację, że marszałek Grodzki będzie sczepił się z marszałkiem Karczewskim
— powiedział szef resortu zdrowia.
Praktycznie cały Orlen TEAM. Roberta Kubica między innymi też jest elementem Orlen TEAM-u. Wszystkich nazwisk nie przytoczę
— dodał.
Powrót do normalności?
Jaka liczba obywateli musi się zaszczepić, by znieść wszystkie obostrzenia?
Zniesienie obostrzeń nie zależy bezpośrednio od procentu zaszczepienia, jeżeli procent zaszczepienia będzie się przekładał na liczbę zachorowań i poprawy takiej ogólnej sytuacji epidemicznej, to jest tak, że zależności od tego, w jakim tempie, jakie grupy będą szczepione, to liczba może wyglądać bardzo różnie. Nie ma takiego bardzo bezpośredniego związku, raczej pośredni. Ale istnieje oczywiście zależność, że im więcej ludzi będzie zaszczepionych, tym mniejsza będzie liczba dziennych zakażeń i zgonów
— odpowiadał Niedzielski.
Jak podkreślał, bardzo nie lubi „gdybania” na temat powrotu do normalności.
Żeby efekt odporności populacyjnej się pojawił, to mówi się o 50-60 proc. zaszczepionych dorosłych, w Polsce to oznacza ok. 15 mln osób (…) Raczej nie damy rady zaszczepić do lata
— powiedział szef resortu zdrowia.
W miarę prawdopodobnym scenariuszem jest jesień. To byłoby bardzo ambitnym celem, gdyby udało się to zrobić
— dodał.
Jak podkreślał dalej, nie zależy to wyłącznie o działań służb medycznych, ale także od realizacji dostaw szczepionek.
Na razie mamy jedną szczepionkę w ręku. Pozostałe – jedna jest w trakcie, informacje z pozostałych firm nie są już tak optymistyczne
— mówił, wskazując na „dużo niewiadomych”.
Mutacja koronawirusa jest już w Polsce?
Na razie nie mamy potwierdzenia. Poprosiłem poprzez Agencję Badań Medycznych, żeby wprowadzić w Polsce również takie badania sekwencjonowania wirusa, które pozwalają wskazać z jakiego typu mutacją mamy do czynienia. Prawdopodobieństwo, że go tutaj nie ma, jest bardzo niskie
— przekazał minister Niedzielski.
Trzeba mieć świadomość, że wirusy mutują non stop. Taka jest ich natura i silą ewolucji
— dodał.
kpc/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532720-mutacja-koronawirusa-jest-w-polsce-niedzielski-odpowiada