„Bedę nadal ubiegać się o stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Znam wszystkie łatki i opinię, które przez ostatnie miesiące mi się przypina. Interesują mnie prawa obywatelskie i standardy przestrzegania praw człowieka w Polsce” - mówiła w TOK FM Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, społeczna kandydatka na RPO. Zuzanna Rudzińska‑Bluszcz jest kreowana na „społeczną kandydatkę” na RPO. Jej kandydatura została jednak zgłoszona przez Koalicję Obywatelska i Lewicę.
CZYTAJ TEŻ:
Rudzińska-Bluszcz broni swojej kandydatury na RPO
W Polsce jest bardzo poważna praca do wykonania. Dlatego uważam, że kandydować trzeba i trzeba pokazywać co jest ważne. Z tym przekazem będę dalej kandydowała
—powiedziała Rudzińska-Bluszcz.
PSL poinformowało, że przedstawi swojego kandydata na RPO. Ma to być osoba, którą zaproponowały rady wydziałów prawa i administracji, i która gwarantuje apolityczność.
W mojej ocenie ten ruch PSL-u jest dość nielogiczny i nietransparentny. Rozumiem, że to jest ruch do przodu, by zaproponować kandydata, którego poprze partia rządząca
-mówiła na antenie TOK FM.
Stwierdziła, że do inicjatywy PSL-u ma kilka zastrzeżeń.
W mojej ocenie to, co dzieje się z wyborem RPO nie jest uczciwym procesem merytorycznym. Mówiłam to wielokrotnie. Większość rządowa szuka swojego człowieka, a nie najbardziej merytorycznego kandydata, który miałby doświadczenie w obronie praw obywatelskich
—przekonywała Rudzińska-Bluszcz, zaznaczyła przy tym, że jej kandydatura jest kandydatura społeczną.
To znaczy, że jest popierana przez 1000 organizacji
—dodała.
Kwarantanna narodowa
O 28 grudnia do 17 stycznia 2021 r. zostaną wprowadzone dodatkowe obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. To m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych; w sylwestrową noc będzie zakaz przemieszczania się od godz. 19.00 31 grudnia do 6.00 rano 1 stycznia. Rudzińska-Bluszcz stwierdziła, że przepisy, które weszły dziś w życie są niezgodne z Konstytucją. Dodała jednak, że aby zahamować rozprzestrzenianie się epidemii pewne obostrzenia należało wprowadzić. Dodała, że rząd źle informuje o podejmowanych działaniach i źle komunikuje się ze społeczeństwem.
Ludzie powinni mieć pewność, że te ograniczenia są po coś
—stwierdziła.
Zupełnie nie rozumiem zakazu wychodzenia w ciągu dnia dla dzieci i młodzieży w czasie ferii. To ograniczanie praw obywatelskich obywatelek i obywateli poniżej 16 roku życia. Gdyby TK istniał mógłby stwierdzić niekonstytucyjność aktów prawnych i obostrzeń wprowadzanych teraz przez PiS
—mówiła w Poranku TOK FM Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
Wyrok TK
Trybunał Konstytucyjny 22 października uznał za niezgodne z konstytucją zapisy dopuszczające aborcję ze względu na trwałe i nieodwracalne wady płodu. Jednak dopiero opublikowanie wyroku w Dzienniku Ustaw formalnie oznacza, że stanie się obowiązującym aktem prawnym. Do dziś nie doszło jednak do publikacji wyroku.
Niedługo będziemy mieć dwumiesięcznicę niedrukowania wyroku TK. Oceniam tę sytuację bardzo negatywnie. Jestem legalistką. Podstawową zasadą w demokratycznym państwie prawnym jest pewność prawa. Proszę sobie wyobrazić teraz sytuacje kobiet, które są w dramatycznej sytuacji życiowej. Nie wiedzą kiedy przepisy wejdą w życie, nie wiedzą, kiedy będą mogły dokonać zabiegu przerwania ciąży. Dla mnie to jest niedopuszczalne
—stwierdziła i już widać, że kandydatka na RPO nie ma zamiaru przejmować się losem poczętych dzieci.
Stwierdziła też, że TK orzekając w sprawie dopuszczalności aborcji nie wziął pod uwagę praw kobiet. Na koniec rozmowy podkreśliła też, że akcja Joanny Scheuring-Wielgus, która wtargnęła do kościoła z proaborcyjnymi plakatami nie łamała prawa.
Wejście do kościoła z takim napisem, jak zrobiła to posłanka nie powinno być przyczynkiem zniesienia immunitetu poselskiego
—powiedziała Zuzanna Rudzińska-Bluszcz.
Szkoda, że kandydatka na RPO, która cały czas mówi, że chce reprezentować społeczeństwo w rzeczywistości stoi tylko po jej części. Tej liberalnej.
aes/TOK FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532594-rudzinska-bluszcz-nie-rezygnuje-z-walki-na-fotel-rpo