Żukowska broni Scheuring-Wielgus: Jako członkini Kościoła ma prawo pojawić się podczas Mszy; Tarczyński: To hipokryzja

Rzeczniczka Lewicy Anna Maria Żukowska w programie „Woronicza 17” (TVP INFO) starała się bronić Joanny Scheuring-Wielgus, która zakłóciła Mszę świętą. Jej wypowiedź w tej sprawie była wyjątkowo kuriozalna.

CZYTAJ TAKŻE:

— Scheuring-Wielgus odpowie za wtargnięcie do kościoła? Zbigniew Ziobro skierował wniosek o uchylenie immunitetu posłance Lewicy

— Scheuring-Wielgus wściekła na szefa MS i Kościół! „Ja się Ziobry nie boję. Zdecydowaliśmy się z mężem na apostazję”

Anna Maria Żukowska podkreśliła, że Joanna Scheuring-Wielgus nie zrzeknie się immunitetu poselskiego.

My oczywiście będziemy głosować przeciwko uchyleniu jej immunitetu. Oczywiście podzielamy to stanowisko, że jako członkini kościoła katolickiego ma prawo pojawić się podczas Mszy świętej, tu notabene było to w trakcie kazania, i w haśle „kobieto masz prawo decydować” nie ma niczego, co by obrażało wspólnotę religijną czy związek wyznaniowy

— powiedziała Anna Maria Żukowska. Jak widać, rzeczniczka Lewicy przypomina o przynależności Joanny Scheuring-Wielgus do Kościoła katolickiego wtedy, gdy jest to wygodne.

Kiedy stała milcząco z kartką, to to nie było złośliwym przeszkadzaniem. (…) Joanna Scheuring-Wielgus nie przeszkadzała złośliwie, a jedynie zademonstrowała swoje zdanie w tej wspólnocie, która również pozwala sobie wygłaszać w wielu kazaniach i wystąpieniach publicznych swoje stanowisko

— stwierdziła Żukowska.

Tarczyński: To potężna hipokryzja

Na powyższą wypowiedź zareagował zdecydowanie uczestniczący także w programie europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Cudowne jest oglądać Scheuring-Wielgus, która twierdzi, że jest katoliczką i błaga o to, żeby ktoś to potwierdził. Jest to tak potężna hipokryzja, tak przegrała podwójnie, że cudownie jest oglądać, jak ona potwierdza, że jest członkiem Kościoła, hipokrytka. Nawet gdyby była, wszyscy wiemy, że nie jest, to pani Żukowska się myli. To, że jest się katolikiem, nie wyjmuje go z kodeksu karnego

— powiedział Dominik Tarczyński.

tkwl/Twitter/TVP INFO