Jutro pierwszy dzień szczepień. Zostanie zaszczepionych 10 tys. osób w 72 szpitalach w całej Polsce, a do końca grudnia do Polski przybędzie jeszcze 300 tys. dawek szczepionki przeciw Covid-19
— powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) szef KPRM Michał Dworczyk.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: KPRM promuje szczepienia na COVID wśród pracowników ochrony zdrowia. „Wspólne działanie przynosi najlepsze efekty”
Mamy przed sobą do zaczepienia niemal 31 mln osób. Ta grupa jest naszą grupą docelową. Na pewno nie wszyscy się zaszczepią, ale naszym zadaniem jest zabiegać o to, aby jak największy procent z tych 31 milionów zaszczepił, skorzystał się z bezpłatnego, dobrowolnego szczepienia
— zaznaczył.
Odzew jest bardzo dobry. Proces zacznie funkcjonować, powoli będzie się rozpędzał. Szczepionki będą przyjeżdżały w odstępach cotygodniowych - 300 tys. dawek
— mówił Dworczyk.
Jak zaznaczył:
Aby uzyskać odporność trzeba zaszczepić się dwa razy, dlatego jedna połowa będzie podana, a druga będzie przechowywana.
Przywileje dla zaszczepionych
Minister został również zapytany o przywileje dla osób zaszczepionych.
Przywilejem jest przede wszystkim to, że nie zachorujemy. Dla wielu Polaków ta choroba miała dramatyczny przebieg, a dla niektórych kończyła się śmiercią
— powiedział Michał Dworczyk.
Status osoby zaszczepionej będzie się różnił od osoby, która nie przyjęła szczepionki. Osoba zaszczepiona sama staje się bezpieczna, ale zyskujemy pewność, że nie jest niebezpieczna dla innych
— wyjaśnił.
gah/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532449-szef-kprm-status-osoby-zaszczepionej-bedzie-sie-roznil