Nawet w świąteczny i święty czas są tacy, którzy muszą dzielić się nie dobrem, a swoją frustracją i chorymi przemyśleniami na temat kobiet, polityki i religii. Do taki osób należy Manuela Gretkowska. Feministka w wigilię napisała: „Jedni czekają na pierwszą gwiazdkę zwiastującą narodziny Jezuska, dla innych, w tym roku oczekiwanym Mesjaszem będzie szczepionka. A Maryjka zamiast przy dzieciątku, spędzi święta na prokuraturze, oskarżona o obrazę uczuć religijnych”. Swoje pełne niechęci do myślących inaczej i wierzących okrasiła grafiką z „Wysokich Obcasów” z twarzą Matki Bożej w maseczce z piorunem i nowonarodzonym Jezusem z twarzą Szymona Hołowni. To naprawdę przykre, że Gretkowska nawet w święta nie umie znaleźć w sobie pokoju i spokoju, tylko musi urządzać seanse nienawiści.
CZYTAJ TEŻ:
Świąteczny cynizm Gretkowskiej
Manuela Gretkowska życzy kobietom wolności. Jest zdania, że w Polsce są one całkowicie zniewolone. Zapomina jednak, że gdyby takie życzenia się spełniły, nie byłoby komu może już życzyć… Skandaliczna okładka „Wysokich Obcasów” nie przypadła jej jednak do gustu.
W ogóle jest kiepskim symbolem buntu, chyba, że Wysokie Obcasy chciały podebrać maryjny symbol kościołowi. Nie mieliśmy również Dziewicy, z mieczem - Joanny D’Arc
—napisała w Wigilię.
Feministka w święta podzieliła się też swoimi politycznymi przemyśleniami.
Strajk Kobiet obraduje w komisjach chcąc uratować kobiety i uprzątnąć Polskę. Opozycja wie lepiej jak to zrobić, od lat ma kasę na think tanki, tylko nic z tego nie wynika. Hołownia się szczęśliwie odnalazł w tej bezhołowni i podaje proste recepty remontowania szamba, żeby stało się odświeżaczem zatęchłego od kadzideł i dyszenia pedokleru powietrza. Jak oddzielić państwo od Kościoła, zastąpić katolicyzm świeższym
—napisała Gretkowska na Facebooku.
Atak na Kościół i św. Jana Pawła II
Nie zabrakło aluzji do Kościoła i ataku na św. Jana Pawła II, który jej wyjątkowo przeszkadza.
Watykan zaleca dyskretne , prywatne czczenie Jana Pawła, nie mogąc go usunąć z ołtarzy, my z 700 pomników. Bo jakoś głupio, wierzyliśmy i Bogu też. W kraju bezdomnym duchowo, gdzie nawet zbuntowane kobiety potrzebują lub nie, na różne sposoby maryjki. Tak trudno uwolnić się od dźwigania symboli: kotwic, ryb 2 tysiącletniej świeżości, krzyży celtyckich, nie celtyckich
—zaznaczyła.
Odmian katolicyzmu ( z braku alternatywy myślowej ) jest u nas więcej niż rodzajów piwa: dla kobiet, matek karmiących, słabe dudowe, wysmakowane tygodnikowo powszechne, podhalańskie przemocowe, świeżo ważone hołowniane, importowane - bardzo szlachetne Franciszkowe, mocno walące w łeb toruńskie. Browary pracują dzień i noc. Jezus zamienił wodę na wino, polski Kościół zmienił je na ocet. Część ludzi, bez winy i wstydu, wraca do wody
—napisała Gretkowska.
Ile trzeba mieć w sobie złych intencji, by zalewać internet takim poziomem frustracji i cynizmu? Do paskudnych prowokacji Gretkowskiej można się przyzwyczaić, ale tuż przed Bożym Narodzeniem to jest jednak uderzenie w twarz. To lekceważenie nie tylko wierzących, ale też wszystkich dla których ważny jest polski kod kulturowy.
aes
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532328-swiateczna-gretkowska-czyli-seans-nienawisci