Małgorzata Wassermann w szczerej rozmowie z telewizją wPolsce.pl poruszyła sprawę swoich doświadczeń z koronawirusem i zapewniła, że gdy tylko będzie mogła, to zaszczepi siebie i będzie do tego namawiała członków rodziny. Odniosła się także do zachowania opozycji, która w dobie pandemii niczego nie proponuje, a jedynie neguje i wprowadza chaos.
Mnie choroba i jej przebieg nie zmienił. Jeśli chodzi o moją chorobę, to nikomu tego nie życzę. Przebieg choroby nie był drastyczny, ale jej konsekwencje odczuwam, do dzisiaj. Teraz obserwuję pewną zmianę w społeczeństwie. Marzec był momentem, w którym panował strach, ale była niesamowita solidarność i mobilizacja społeczna. Dziś społeczeństwo znów zaczyna zdawać sobie sprawę, że COVID to poważna sprawa i trzeba stosować się do zaleceń rządu. Jest nam dziś bardzo trudno, boimy się o pracę, rząd pomaga, ale biznesmeni czują depresję o strach. Na szczęście to już tylko kwestia czasu. Mamy szczepionkę, a szczepienia wkrótce się rozpoczną. Jak tylko będzie to możliwe, to natychmiast się zaszczepię oraz całą moją rodzinę. Uważam, że w tym zakresie słucham tylko i wyłącznie lekarzy. Oni, w miażdżącej większości mówią o pozytywnych aspektach szczepień. Nie mają wątpliwości, że na jednej szali mamy nasze chwilowe złe samopoczucie, a na drugiej nasze życie. Widzimy, że ta choroba może zabrać w ludzi młodych i zdrowych
– powiedziała poseł Małgorzata Wassermann w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Niski poziom opozycji
Poseł odniosła się także do zachowania opozycji w dobie koronawirusa.
Przypomnę, że w październiku mieliśmy najbardziej kryzysowy moment dla wydolności służby zdrowia. Sytuacja była skrajnie trudna. Co w tym czasie zrobiła opozycja? Zagrzewała ludzi i podburzała do udziału w masowych protestach. Podburzano młodych ludzi, uczniów. Opozycja nie tłumaczyła tym dzieciakom, że sytuacja jest skrajna, a służby medyczne są na skraju wytrzymałości. Opozycja nie tylko nie wspomagała, ale przeszkadzała i dla bieżących potrzeb politycznych grała ludzkim życiem. To co robi opozycja wpisuje się część mediów, w których występuje kilku, zaznaczam kilku, lekarzy, którzy niezależnie od działań rządu, zawsze są niezadowoleni. Na szczęście jest to mniejszość
– podkreśliła Małgorzata Wassermann.
Poziom obecnych liderów opozycji jest niski,. To ludzie niezmiernie przeciętni. Dlatego ich pomysły są na żenująco niskim poziomie i nie są w stanie zaprezentować konstruktywnych propozycji. Przypominam, że politycy PO nie poradzili sobie z dużo prostszymi do rozwiązania problemami. Tak było w przypadku Smoleńska. Donald Tusk nie dał sobie rady ws. Amber Gold. Dlatego cieszę się, że nie widzę, jak wyglądałaby dzisiaj Polska, którą rządzi Borys Budka i inni politycy Platformy Obywatelskiej
– mówiła Małgorzata Wassermann.
Największą zbrodnią jakiej dopuściła się grupa kobiet protestująca na ulicach Polski było wyprowadzenie na ulice nastolatków. Co te kobiety pokazały młodym ludziom? Wulgaryzm i wyzwiska. Dno. Mam o to żal do ludzi, którzy świadomie organizują te protesty. Już dziś powinniśmy pracować z młodzieżą, pokazywać im, że dyskusja na poziomie „wypier…” do niczego dobrego nie prowadzi. Człowiek nie jest przecież istotą całkowicie wolną. Jest wolny tylko do tego stopnia, w którym nie wkracza w wolność drugiego człowieka. Czeka nas praca z młodzieżą
– powiedziała Małgorzata Wassermann.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/532159-tylko-u-nas-wassermann-szczerze-o-koronawirusie-i-opozycji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.