Takimi autorytetami karmi widzów TVN24. Gościem audycji był Władysław Frasyniuk, kiedyś odważny człowiek, dziś niskich lotów hejter. I to niebezpieczny, bo upust politycznemu zacietrzewieniu daje nawet w rozmowie o trudnej rzeczywistości epidemicznej, gdy codziennie umierają setki ludzi.
Wirusem jest władza. Nie jest zagrożeniem koronawirus. Nie jest zagrożeniem nieprzestrzeganie przez obywateli wszystkich obostrzeń. Zagrożeniem jest niekompetentna, zawirusowana kompletnie władza, która jest przyczyną wszystkich naszych nieszczęść. Jeszcze raz powtarzam, żyjemy w absolutnej niepewności. Mówi nam się, że zostaną otwarte szkoły chwilę po tych wspólnych feriach. Nie mamy pewności, jakie szkoły, do której klasy, czy wszystkie szkoły. Jakie będą przyjęte kryteria? Bo, proszę zobaczyć, że ten rząd… i okazało się, że statystyki nie mają żadnego znaczenia i kryteria, od kiedy jest taka strefa i taka, od kiedy są wprowadzane restrykcje, jak rozumiem, od dzisiaj też są zupełnie bez znaczenia. Wirusem jest władza
— powiedział Frasyniuk, a wyraźnie zadowolona z tej odpowiedzi Anita Werner dopytywała:
A jest jakaś szczepionka na takiego wirusa?
No tak, no trzeba ją wysadzić w powietrze. Im szybciej ją zmienimy, tym mniejsze będą koszty i tym szybciej pozbędziemy się tego wirusa. Odtrutką są oczywiście demokratyczne wybory, ale mam takie przekonanie, że powinniśmy zrobić wszyscy, a zwłaszcza nasi koledzy posłowie, którzy są zawodowymi politykami, żeby doprowadzić do wcześniejszych wyborów. I mam wrażenie, że takie możliwości są, tylko trzeba się po prostu postarać
— mówił Frasyniuk coraz szybciej oddalając się od rzeczywistości…
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531716-frasyniuk-wirusem-jest-wladza-trzeba-ja-wysadzic