Są takie memy, na których obrażony pingwinek mówi: „teraz to ja już nie chcę…” - i tutaj trzeba wstawić coś, co akurat zaproponował rząd w kwestii związanej z koronawirusem.
To działa też w drugą stronę, ta chora opozycja staje zawsze w „obronie” tych, których chwilowo dotykają obostrzenia. Nie ma to żadnej ekonomicznej kalkulacji, jest próba wykorzystania ludzkiej złości. Gdy zamykamy kawiarnie, rośnie lawinowo liczba amatorów śniadanka i kawki w pobliskich lokalach. Okazało się nawet, że właściwie wszyscy jadają w restauracjach, tak można była wywnioskować po histerii, która podniosła się, gdy knajpkom umożliwiono sprzedaż tylko na wynos lub na dowóz.
Tak, wiem, jesteśmy zmęczeni. Wszyscy. Będzie jeszcze trudniej, ale wierzę, że nasz wspólny wysiłek przyniesie owoce. Elementarna logika podpowiada, że ponowne zamknięcie kraju po Świętach jest koniecznością, by potem można było w ogóle myśleć np. o posłaniu dzieci ponownie do szkół w jakiejś określonej perspektywie. Musi być trochę trudniej, by potem było łatwiej. Proste? Nie dla każdego.
CZYTAJ TAKŻE: Prof. Horban: Mam nadzieję, że pierwszy Polak zostanie zaszczepiony przeciwko koronawirusowi 27 grudnia
Teraz ruszyła ofensywa na szczepionki. Wariactwo kręci się w dwie strony i ma jeden cel, wywrócić rząd Zjednoczonej Prawicy. Łatwo bowiem stać z boku i recenzować, wytykać błędy, których oczywiście nie brakuje. Ale sprawdza się tutaj, do pewnego stopnia, ludowa mądrość, że nie myli się tylko ten, co nic nie robi. Nie robienie niczego, to dopiero byłaby pomyłka!
Ale wróćmy do szczepionek. Na tapecie jest dosyć egzotyczny głos wiceministra aktywów państwowych Janusza Kowalskiego, który stwierdził, że korzystając ze swojego prawa, nie zaszczepi się. Ileż sprawił tym radości opozycji i sprzyjającym jej mediom. Wśród tych ludzi, którzy na codzień mają gęby pełne frazesów o wolności i jej poszanowaniu zapadł już na Kowalskiego wyrok: wywalić z rządu! To jak? Wolność? Czy przymus? Szczepionki będą dobrowolne, warto może więc wziąć się za przekonywanie do szczepień, a nie za porządki w gabinecie Mateusza Morawieckiego.
CZYTAJ TAKŻE: Premier o walce z pandemią: Widzimy już światełko w tunelu. Być może latem będziemy się cieszyć niemal pełnią normalności
Opozycja ma w nosie polską gospodarkę, przedsiębiorców traktuje przedmiotowo. Dzisiaj ich mami wsparciem, choć sama nic nie może. Byle dokuczyć PiS i wskazać, komu akurat teraz jest gorzej. Gdy słucham tych wypowiedzi i oglądam programy w stacjach bliskich opozycji, mam wrażenie, że oni po prostu kibicują kryzysowi. Ci pseudopaństwowcy poświęciliby wszystko, byle tylko odsunąć partię Kaczyńskiego od władzy. Dosłownie wszystko. W wyborach się nie udało, więc jest jeszcze jedna szansa, jak zawali się WSZYSTKO, może i PiS się wtedy przewróci.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531673-ta-chora-opozycja-ma-strategie-zabojcza-dla-nas-wszystkich