Kosiniak-Kamysz o możliwej publikacji wyroku TK ograniczającego zabijanie dzieci: "To diaboliczny plan na Wigilię"

Zapytany na antenie Radia Zet, czy nie wydaje mu się, że w okolicach świąt czy w Wigilię zostanie opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. ograniczenia aborcji, Kosiniak-Kamysz stwierdził: „Takie plotki w kuluarach chodziły, ale mam nadzieję, że w tym wypadku będą to tylko plotki. […] To diaboliczny plan na Wigilię i nie chcę w niego uwierzyć”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Przedświąteczna prowokacja Wiosny Biedronia. Zdjęcie św. Rodziny ma przypomnieć o Dniu Migrantów:”Nie zapomnij o nienawiści”

-Premier: „Podczas nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia dajmy sobie nawzajem najlepsze prezenty - odpowiedzialność i solidarność!”

Odnosząc się do decyzji o wprowadzeniu godziny policyjnej w sylwestra lider PSL powiedział:

Ona nie rozwiąże problemu. Ona jest tylko i wyłącznie takim zabiegiem, żeby pokazać, jak rząd chce skutecznie działać, jakie to ma pomysły, jakie restrykcje, jakie trudne decyzje podejmuje. To nie w sylwestra rozegra się finał drugiej czy początek trzeciej fali pandemii.

Nastąpiło odejście od tej logiki, którą prezentował premier. Minister zdrowia wywalił w kosmos strategię premiera, na jednej konferencji a dziś słyszę, że pan Fogiel wywala w kosmos konferencję ministra Niedzielskiego i mówi, że żadnej narodowej kwarantanny nie będzie. Pomieszanie z poplątaniem.

— stwierdził Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Te wszystkie działania nie mają logicznej spójności ze sobą”

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego poinformował, że spotkał się ostatnio z branżami: turystyczną, transportową, gastronomiczną, pralniczą, taksówkarzami „i mówią, że jeżeli coś takiego zostanie wprowadzone, to ogłaszamy bankructwo, nie płacimy podatku od nieruchomości, nie utrzymujemy miejsc pracy”.

Galerie będą przepełnione przed świętami a nie po świętach. Te wszystkie działania nie mają logicznej spójności ze sobą. Zabrakło konsekwencji wcześniej, a dzisiaj jest taka chęć pokazania się: Patrzcie, ale my prowadzimy restrykcje, zahamujemy to wszystko. Moim zdaniem te działania dzisiaj są przeszarżowane. Narodowa kwarantanna skończy się narodowym bankructwem dla wielu polskich firm i rodaków

— wskazywał, dodając, iż zakaz przemieszczania się może być jedynie wprowadzony w sytuacji stanu klęski żywiołowej, a stan klęski żywiołowej nie został wprowadzony, bo „rząd nie chce wypłacać odszkodowań przedsiębiorcom”. Zapytany, dlaczego restauracje zamknięte a bary w pociągach czynne, Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiedział:

Wielu rzeczy już nie rozumiem i nawet nie próbuję ich zrozumieć.

Dodał, że nie wpisano wielu branż, które nie są zamknięte, ale ich wykonawcy czy podwykonawcy są po prostu nieczynni.

To wszystko działanie pod określone grupy i nie ma w tym przejrzystości, spójności, nie ma strategii pandemicznej

— ocenił.

„To diaboliczny plan na Wigilię i nie chcę w niego uwierzyć”

Zapytany czy nie wydaje mu się, że w okolicach świąt czy w Wigilię zostanie opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego ws. ograniczenia aborcji, Kosiniak-Kamysz stwierdził:

To byłoby skrajnie nieodpowiedzialne. To byłaby skrajna głupota. To znów wywołałoby ogromne emocje i protesty.

Takie plotki w kuluarach chodziły, ale mam nadzieję, że w tym wypadku będą to tylko plotki. […] To diaboliczny plan na Wigilię i nie chcę w niego uwierzyć

— oświadczył lider PSL.

Nie można, kiedy wprowadza się tak dużo ograniczeń, podburzać i rzucać iskry na prochy, żeby osoby, które chcą zamanifestować, znów były do tego zmuszone

— ocenił.

Kosiniak-Kamysz o koalicji z PiS: Nic z tego nie będzie. Skończcie

Jesteśmy opozycją i pozostaniemy opozycją. Żadne stołki, żadne rządzenie z PiS-em, żadna koalicja rządowa nas nie interesuje. Pomimo wielu prób kuszenia, prób przejmowania naszych posłów

— powiedział Kosiniak-Kamysz w internetowej części programu, pytany o to, czy ludowcy chcą się „przytulić” do Prawa i Sprawiedliwości.

Nie interesują nas stołki i stołeczki, spółki i spółeczki. Do widzenia z tym

— oświadczył.

Podkreślał, że z takiej współpracy nic nie będzie, bo ludowcy i obecni rządzący mają inne spojrzenie na Polskę i inną filozofię rządzenia.

Skończcie z wpychaniem nas w ramiona PiS-u, bo my w tych ramionach ani nie będziemy się dobrze czuli ani nie chcemy z otwartymi rękami iść

— zaapelował.

Lider PSL niezadowolony z kandydatury Wawrzyka

Zapytany o kandydaturę Piotra Wawrzyka na stanowisko RPO, Kosiniak-Kamysz powiedział: „Lubią iść po bandzie”.

Dopytywany, czy PSL miało swojego kandydata, prezes odpowiada, że oczywiście.

Wysłałem list 2-3 dni temu i już nadchodzą odpowiedzi autorytetów prawnych, które wyrażają gotowość do podjęcia się takiego działania

poinformował.

Jeżeli opcja społecznego kandydata dwukrotnie nie przeszła, może odejdźmy od polityków, zgłoszeń typowo partyjnych jednego klubu i znajdźmy naukowca, eksperta

— zaproponował lider ludowców.

Pytany o szczepienie przeciw koronawirusowi, Gość Radia ZET odpowiedział, że „niedopuszczalne są słowa jednego z wiceministrów o tym, że się nie zaszczepi”.

To działanie na szkodę obywateli, państwa, całej populacji. To powinno być natychmiast ukrócone. Odpowiada się za wszystkich a wiedza naukowa pokazuje, że szczepionki dają więcej korzyści niż strat

— przekonywał.

aw/Radio Zet