Co roku przed Bożym Narodzeniem gdzieś na świecie pojawiają się kolejne nowe pomysły na zwalczenie tego święta. Właściwie przyzwyczailiśmy się już, że świat postanowił zastąpić Boże Narodzenie „zimową przerwą”, a choinkę „zimowym drzewkiem”.

Popularne kiedyś w Belgii bożonarodzeniowe jarmarki stały się „zimowym rynkiem”, taka nazwa ma być bowiem bardziej neutralna i nie narzucać nikomu chrześcijańskiego światopoglądu. We Francji bożonarodzeniowe szopki na razie udało się ocalić, choć był plan całkowitej ich likwidacji. Mogą zostać, ale pod warunkiem, że nie będą miały charakteru religijnego. Ot takie „instalacje końca roku”. Jedna ze szwedzkich firm meblowych, która postanowiła być świątecznie neutralna, zastąpiła Boże Narodzenie zwrotem „zimowa impreza”, a choinka stała się „rośliną sztuczną do wewnątrz”.…