„Powiem szczerze, przeszedłem ciężko koronawirusa i nie chciałem żeby to dostało się do mediów. Nie informowałem też o tym na portalach społecznościowych, bo to jest moja bardzo intymna i osobista sprawa” - mówił w programie „Newsroom” WP był Ryszard Kalisz. Stanął też w obronie Marty Lempart, po tym jak TVP Info podało informację o jej zakażeniu koronawirusem. Liderkę Strajku Kobiet w obronę wziął Kalisz. Stwierdził, że TVP nie miała prawa mówić o jej pozytywnym wyniku testu. Obrońcy Lempart zapomnieli, że żadna poważna osoba publiczna (a ona nią się stała) nie powinna ukrywać informacji o zarażeniu koronawirusem, gdyż w wypadku pandemii chodzi o odpowiedzialność, a nie o dane wrażliwe.
CZYTAJ TEŻ:
Kalisz broni Lempart
Organizując masowe demonstracje, mimo zakazu publicznych zgromadzeń, Marta Lempart narażała zdrowie wielu osób. Teraz sama zakażona uważa się za pokrzywdzoną przez media. W jej obronie stanął Ryszard Kalisz, który stwierdził:
Podawanie takich informacji o osobie, która nie pełni żadnych funkcji państwowych uważam za skandal i to jest naruszenie przepisów RODO o ochronie danych osobowych.
Kalisz zaznaczył też, że jego zdaniem liderka Strajku Kobiet powinna złożyć zawiadomienie o przestępstwie. Dodał też, że wykonywała ona swoje obowiązki obywatelskie i nie pełni funkcji państwowych.
aes/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531347-kalisz-staje-w-obronie-lempart-mowi-o-przestepstwie