Były szef PO Grzegorz Schetyna w ostatnich tygodniach naraził się kierownictwu Platformy najpierw jasno opowiadając się za tzw. kompromisem aborcyjnym, a w innej wypowiedzi stwierdzając, że ruch Rafała Trzaskowskiego nie funkcjonuje i „tego projektu dzisiaj nie ma”. Poseł PO Jerzy Borowczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl odnosi się do wypowiedzi Schetyny.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kłótnia w PO o ruch Trzaskowskiego. Schetyna skrytykował bezczynność wiceszefa PO. Jest odpowiedź: On chce wrócić do władzy

— Schetyna krytykował ruch Trzaskowskiego. Powściągliwa reakcja Budki: W PO każdy może wyrażać swoje zdanie

— Awantura w PO po słowach Schetyny nt. aborcji! „Schet znów miesza w szeregach”; „Nie chodzi na protesty, a my zasuwamy”

„Nie zgadzam się ze słowami Grzegorza Schetyny”

Jerzy Borowczak nie zgadza się ze słowami Grzegorza Schetyny dot. ruchu Trzaskowskiego, aczkolwiek przyznaje, że rzeczywiście działalność ruchu nie jest obecnie widoczna na zewnątrz.

Nie zgadzam się ze słowami Grzegorza Schetyny. On może patrzeć na to tak, że jest cicho, nic się nie dzieje wizualnie. Tak samo jest jednak z ruchem Hołowni. Ze względu na epidemię trudno, żebyśmy się spotykali i w jakiś sposób pokazywali, że praca u podstaw trwa. Są maile, jesteśmy na telefonach i czekam aż będzie taka sytuacja, kiedy można z tym ruchem ruszyć. Dzisiaj jest problem, bo ciężko się spotkać nawet w małym gronie, ruch nie jest widoczny

— mówi.

Grzegorz wyraża swoją opinię, ma do tego prawo

— podkreśla.

Borowczak popiera tzw. kompromis aborcyjny

Jerzy Borowczak popiera natomiast stanowisko Grzegorza Schetyny ws. aborcji.

Wiem, że Barbara Nowacka nie była zadowolona z wypowiedzi Grzegorza Schetyny. Natomiast ja uważam tak, jak on – gdyby dała się utrzymać kompromis aborcyjny, to byłbym szczęśliwy

— zaznacza. Mimo wszystko jednak uważa, że KO powinna wypracować wspólne stanowisko ws. aborcji.

Teraz jeśli w KO mamy Barbarę Nowacką, Zielonych, to musimy wypracować stanowisko ws. aborcji i dopiero je przedstawiać. Kiedy my będziemy mówili swoje, a Zieloni swoje, to po co taka koalicja? Musimy na naszych spotkaniach ustalić stanowisko i je ogłosić, bo inaczej skończy się jak z Kukiz’15 i PSL-em, że trzeba się będzie rozejść

as