„Ja nie wstydzę się tego głosowania, które się odbyło nad podwyżkami. Moim zdaniem to były dobre rozwiązania w złym momencie” - mówił poseł Maciej Gdula (Lewica) na antenie radia RMF FM. „Realnie poseł dzisiaj zarabia ok. 5,5 tys. zł. To jest to, ile mu zostaje po potrąceniu wszystkiego, po potrąceniu wydatków na kampanię. To jest bardzo mało” - dodał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ja jestem w parlamencie z ramienia Wiosny, ale oczywiście jest teraz proces zjednoczenia i mam nadzieję, że niedługo będę w Nowej Lewicy po prostu
— stwierdził poseł Lewicy, pytany, do jakiej należy partii.
Na uwagę, że Leszek Miller twierdzi, że nie ma czegoś takiego, jak Nowa Lewica, Gdula przypomniał, że „trzeba iść do przodu, Leszek Miller też powinien to uwzględnić”.
Łączymy się. Będzie duża, nowa, lewicowa partia. No i trzeba się z tym pogodzić. Był czas świetności SLD, będzie czas świetności Nowej Lewicy.
Podkreślając, iż jest już wyrok sądu w tej sprawie powiedział:
W jakimś sensie możemy powiedzieć, że SLD, ale rodzi się Nowa Lewica.
Radykalizm Lewicy nie służy
Pytany, czy słabe wyniki sondażowe to nie jest przypadkiem taka lekcja, że radykalizm nie służy Lewicy, Gdula zaprzeczył:
Ale moim zdaniem większość postulatów lewicy wcale nie jest tak bardzo radykalna. Na przykład rozdział Kościoła od państwa, to nie jest bardzo radykalny postulat. To jest postulat uporządkowania. My nie jesteśmy przeciwko religii. Wiele razy to mówiliśmy. Ale jesteśmy za tym, żeby równo traktować obywateli. Więc jeżeli biskup popełni jakieś przestępstwo, powinien być tak samo jak zwykły Kowalski traktowany.
Jednocześnie bagatelizował Strajk Kobiet i jego wpływ na słabe wyniki Lewicy w sondażach.
Ale to nie jest oczywiście takie proste, że od razu wraz z protestami partia, która zgłasza postulaty protestujących, bardzo zyska. Polityka jest bardziej skomplikowana
— stwierdził.
Gdula: Posłowie zarabiają bardzo mało
Odnosząc się do głosowania ws. podwyżek dla posłów przyznał:
Ja nie wstydzę się tego głosowania, które się odbyło nad podwyżkami. Moim zdaniem to były dobre rozwiązania w złym momencie. I być może złym vacatio legis.
Podkreślił, iż w jego ocenie posłowie zarabiają zbyt mało.
Realnie poseł dzisiaj zarabia ok. 5,5 tys. zł. To jest to, ile mu zostaje po potrąceniu wszystkiego, po potrąceniu wydatków na kampanię. To jest bardzo mało. Znam wielu prawników i lekarzy, którzy mówią mi, że w życiu by się nie zdecydowali, żeby być posłem, bo to by ich finansowo wykończyło. Oczywiście to jest przesada
— mówił.
aw/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531258-nienasycony-apetyt-gdula-poslowie-zarabiaja-bardzo-malo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.