Widać, że także Lewica chce się przypodobać „kaście” sędziowskiej. W ten sposób chcą kupić sobie ochronę na sali sądowej? Bardzo możliwe. Poseł Krzysztof Śmiszek domaga się więc likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego i umorzenia wszystkich spraw, które trafiły do Izby. Widać jak bardzo „dba” on o „niezawisłość” sędziowską, proponując, by to władza umarzała postępowania sądowe w ID SN. Kuriozalny pomysł działacza LGBT skomentował poseł Marek Ast z PiS., który przy okazji udzielił mu lekcji z konstytucji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Jest orzeczenie TK ws. pytania SN! Wnioski ws. cywilnych o wyłączenie sędziów wyłonionych przez obecną KRS niekonstytucyjne
Składamy projekt ustawy znoszącej Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Została powołana po to, żeby to było zbrojne ramię Prawa i Sprawiedliwości w kontekście dyscyplinowania tych wszystkich sędziów sądów powszechnych, którzy nie tańczą tak, jak zagra im Nowogrodzka
– powiedział dziś Krzysztof Śmiszek.
Kompromitacja Śmiszka
Już to powyższe twierdzenie jest tylko potwierdzeniem kompletnej ignorancji Śmiszka i jednocześnie obnaża go jako polityka. Oto bowiem poseł domaga się ingerencji w kwestie sądownicze i to krótko po zmianach, które wprowadził PiS. To jednak nie koniec kompromitacji. Śmiszek przekonuje, że projekt przywraca poprzednie rozwiązania, gdzie dwóch losowo wybranych sędziów przez kolegium Sądu Najwyższego i jeden ławnik rozpatrują sprawę dyscyplinarną.
Przewodniczącym składu będzie najstarszy wiekiem sędzia. Wszyscy sędziowie, jest ich trzynastu, którzy wchodzą w skład Izby Dyscyplinarnej, przechodzą w stan spoczynku. Wszystkie sprawy wszczęte, które toczą się przed Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, zostaną umorzone
– przekonywał partner Roberta Biedronia.
Ustawa ma umorzyć toczące się postępowania? W toku? Czy poseł Śmiszek korzystał z jakiejkolwiek opinii prawnej, skoro wpisał do swojego projektu równie niedorzeczne i niezgodne z prawem oraz konstytucją kwestie?
To jest jedyny sposób na to, aby zdjąć z Polski odium kraju, który nie przestrzega prawa i zdjąć z Polski odium, które na nas spadło, jako kraju, który łamie zasady niezawisłości sędziów i niezależności sędziów
– zaznaczył wiceszef klubu Lewicy.
Odpowiedź posła Asta
Na kuriozalne pomysły Lewicy ws. Sądu Najwyższego odpowiedział poseł Marek Ast, prawnik z wieloletnim doświadczeniem. Szybko wykazał, że propozycja Śmiszka nie ma nic wspólnego z praworządnością. Przypomniał mu też, że o statusie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego orzekał też Trybunał Konstytucyjny.
Zarzuty są zupełnie pozbawione jakichkolwiek podstaw i inicjatywa Lewicy z całą pewnością nie zyska aprobaty większości sejmowej. W tej sprawie Trybunał Konstytucyjny już się wypowiedział, nie została podważona konstytucyjność tej regulacji, w oparciu o którą działa Izba Dyscyplinarna, i nie widzę jakichkolwiek podstaw do tego, aby Izbę Dyscyplinarną likwidować. Ma ona walor niezależnego sądu, w którym orzekają niezawiśli sędziowie
– powiedział poseł Ast.
Lewica chce zamordyzmu
Poseł Krzysztof Śmiszek wykazał się dodatkowo wyjątkową hipokryzją i podwójnymi standardami. To właśnie posłowie opozycji krzyczeli o niezależności i niezawisłości sądownictwa, które powinno być oddzielone od działań władzy. Teraz, przy pomocy ustawy, chce umarzać postępowania w toku. To czysty bolszewizm! Z drugiej strony ten sam poseł Śmiszek i jego koledzy lamentowali, gdy Prawo i Sprawiedliwość proponowało (w drodze ustawy), by część sędziów SN przeszło w stan spoczynku (włącznie z ówczesną I Prezes SN Małgorzatą Gersdorf). Teraz proponuje rozwiązania jeszcze bardziej radykalne. A co gdy Izba Dyscyplinarna prowadziłaby sprawę pospolitego przestępstwa, którego dopuściłby się sędzia, prokurator lub adwokat? Pozostaliby bezkarni, bo poseł Śmiszek chciał przypodobać się sędziowskiej „kaście”? Oto chodzi panie pośle?
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/531184-prawnicza-kompromitacja-smiszka-chce-likwidacji-id-sn