„Zaufanie europejskich podatników, że Unia Europejska potrafi chronić ich pieniądze zostanie poważnie nadszarpnięte, jeśli Bruksela nie będzie dysponować nowymi uprawnieniami do wstrzymywania funduszy krajom, które je niewłaściwie wykorzystują” – ostrzegła komisarz UE odpowiedzialna za wartości i przejrzystość Věra Jourová w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Financial Times”.

Rzeka pieniędzy wynikająca z unijnego pakietu naprawczego o wartości 1,8 biliona euro stworzyła potrzebę dodatkowych zabezpieczeń

—przekonywała unijna komisarz. Według niej mechanizm praworządności pozwala Komisji Europejskiej wskazać kraje, które popełniły wykroczenia mogące bezpośrednio wpłynąć na zarządzanie funduszami unijnymi. Ma to dotyczyć, według niej, zarówno agencji zamówień publicznych, jak i sądów i prokuratur.

Unia Europejska ma sporą pracę do wykonania, by przekonać obywateli, że właściwie wydaje ich pieniądze, usiłując ożywić nadszarpnięte przez pandemię koronawirusa gospodarki

—dodała Jourová. Jej zdaniem „gdy redystrybuuje się dodatkowe pieniądze, należy także stworzyć dodatkowe gwarancje, aby ludzie wierzyli, że je ochronisz”.

Inaczej gotowość podatników by wpłacać do unijnego budżetu zmaleje

—podkreśliła. Jourová przyznała, że sposób, w jaki KE będzie korzystała ze swoich nowych uprawnień zostanie poddany „niezwykle surowej kontroli” ze strony państw członkowskich, Parlamentu Europejskiego i opinii publicznej.

To będzie dla nas poważny sprawdzian, ale jestem pewna, że damy radę

—powiedziała. Według niej Bruksela będzie działać w sposób „precyzyjny i przejrzysty”.

Komisja planuje rozpocząć analizę przestrzegania zasad przez państwa członkowskie, gdy tylko nowe rozporządzenie wejdzie w życie w nowym roku, pracując od pierwszego dnia, aby stworzyć szczegółowe wytyczne dotyczące funkcjonowania tych zasad

—zaznaczyła komisarz UE. Jak dodała „istnieje duże zapotrzebowanie na odpowiedzialność i przejrzystość ze strony instytucji UE”.

A jednym z największych wymagań dotyczących odpowiedzialności jest: dajemy ci pieniądze, ale musisz się upewnić, że nie sfinansują one złych rzeczy, niewłaściwych ludzi oraz niewłaściwe systemy - mam na myśli systemy polityczne

—uważa Jourová. Komisarz UE wyraziła przy okazji nadzieję, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie będzie zwlekał zbytnio z decyzją czy mechanizm praworządności jest zgodny z traktatami.

Mam nadzieje, że samo istnienie mechanizmu będzie zniechęcało państwa członkowskie do podejmowania złych decyzji. Chciałabym, by nie było wątpliwości, że jestem gotowa użyć tego narzędzia w razie potrzeby. Rządy prawa odegrały zasadniczą rolę w utrzymywaniu jedności bloku europejskiego. Jeśli mamy awarie w niektórych państwach członkowskich, degradacja systemu jest oczywista

—zaznaczyła.

JJW, ft.com