Co po kompromisie ws. budżetu UE? Czarnecki: Szczyt wyznaczył nowe boisko, wygraliśmy bitwę, ale wojna oczywiście trwa

„Komisja Europejska zaakceptowała, przyjęła do wiadomości ustalenia szczytu Rady Europejskiej i to jest ważny fakt polityczny. Jest to zielone światło zapalone dla przepływu tych pieniędzy do Polski” - mówił w Radiu Plus europoseł PiS Ryszard Czarnecki o negocjacjach i kompromisie dotyczącym unijnego budżetu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezes PiS: Nie ma takich pieniędzy, za które można by się pozbyć suwerenności. Rząd Zjednoczonej Prawicy jest jej gwarantem

Szczyt UE ws. budżetu

Czarnecki wskazywał, że ważne są ustalenia szczytu, a komunikaty Parlamentu Europejskiego nazwał „publicystką”.

Komisja Europejska zaakceptowała, przyjęła do wiadomości ustalenia szczytu Rady Europejskiej i to jest ważny fakt polityczny. Jest to zielone światło zapalone dla przepływu tych pieniędzy do Polski

— mówił.

Wszelkie informacje przedstawiane w tym zakresie przez Parlament Europejski to jest pewna publicystyka. Ważna jest decyzja szczytu i akceptacja tego przez Komisję Europejską

— dodał.

Europoseł PiS zaznaczył, że Polska osiągnęła tyle, ile było możliwe.

Na tym trudnym boisku ugraliśmy tyle, ile można było ugrać

— wskazał Czarnecki.

Szczyt wyznaczył nowe boisko i nie ma póki co tego instrumentu, ale może za parę miesięcy będzie wprowadzony, tego nie wiemy

— dodał.

Zaznaczył, że na razie mechanizm warunkowości nie będzie funkcjonował.

Jeżeli traktaty są tutaj, w Brukseli obchodzone, naginane lub łamane, to tym bardziej skoro zostały w zasadzie złamane zostały decyzje lipcowego szczytu UE, więc tym bardziej być może będą niektórzy chcieli odejść od tych decyzji ze szczytu z zeszłego tygodnia

— przypomniał europoseł.

Myśmy wygrali bardzo ważną bitwę, natomiast wojna oczywiście trwa

— podkreślił.

Solidarna Polska w Zjednoczone Prawicy

CZYTAJ TAKŻE: Gowin: Nie widzę powodu do ultimatum dla Solidarnej Polski. Dlaczego miałbym odmawiać prawa do odmiennego stanowiska?

Ryszard Czarnecki przyznał, że w ramach Zjednoczonej Prawicy są różnice, które jednak nie uniemożliwiają współpracy.

Skoro my jako PiS pozwalaliśmy od 5 lat premierowi Gowinowi, wcześniej przez rok premierem jeszcze nie był, aby tworzył formację, która podkreśla, że jest inna niż PiS, bardziej prowolnorynkowa, bardziej liberalna ekonomicznie, to musimy w ramach symetrii przyznać prawo różnienia się z nami formacji Zbigniewa Ziobro

— powiedział europoseł PiS.

To, że oni są bardziej eurosceptyczni niż PiS, jest faktem

— dodał.

Wyrok ws. wypowiedzi o Róży Thun

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czarnecki musi przeprosić Thun za porównanie jej do „szmalcowników”. Sąd uznał, że naruszało to jej dobre imię

Europoseł pytany był również o to, czy przeprosił Różę Thun po wyroku sądu apelacyjnego i wpłacił pieniądze na cel charytatywny.

Wpłaciłem i jednocześnie zgodnie z prawem, prawo szanuję, odwołuje się od wyroku sądu w tej kwestii. Uczynią to moi adwokaci

— stwierdził Czarnecki.

To zależy od decyzji ostatecznej. Jak będzie taka decyzja Sądu Najwyższego to oczywiście będę ją respektował. Można się odwołać? Można. Poczekam na decyzję sądu w tym zakresie

— podkreślił, dopytywany o przeprosiny.

xyz/Radio Plus