Premier Mateusz Morawiecki zaapelował do Polaków, by dostosowali się do obostrzeń i ograniczyli mobilność. Poprosił, by święta spędzili w domach.
Moment, w którym pierwszy Polak, pierwsza Polka przystąpi do szczepienia, będzie momentem zwrotnym; według specjalistów dziś to jest jedyne remedium na to, by pozbyć się epidemii raz na zawsze
— powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Premier podkreślił, że Narodowy Program Szczepień zakłada, że szczepionki będą darmowe, dobrowolne.
Postaramy się, by były dostępne także dla tych, którzy dziś są w swoich domach, nie mogą z nich wyjść, z różnych względów, zdrowotnych przede wszystkim, dla osób starszych, dla osób niepełnosprawnych. Chcemy chronić najsłabsze osoby naszego społeczeństwa w pierwszej kolejności
— powiedział szef rządu.
Według niego, „moment, w którym pierwszy Polak, pierwsza Polka przystąpi do szczepienia, będzie momentem zwrotnym”.
Według specjalistów dziś to jest jedyne remedium na to, by pozbyć się epidemii raz na zawsze
— dodał.
Powiedział również, że podczas ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej zapytał, dlaczego nie można skrócić okresu, w którym Europejska Agencja Leków podejmuje decyzje odnośnie szczepionek, „dlaczego w Kanadzie czy w Wielkiej Brytanii te decyzje zapadają szybciej”.
Być może o parę dni uda się skrócić ten okres, bo moim zdaniem warto walczyć o każde kilka dni, o każdy tydzień, dwa tygodnie
— powiedział szef rządu.
Szybko zaszczepić nauczycieli
Stosunkowo szybko chcemy zaszczepić nauczycieli, ale nie od tego uzależniamy powrót uczniów do szkół - to będzie zależne od tego, jaki będzie przebieg pandemii w najbliższych 4-5 tygodniach - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podkreślał podczas konferencji prasowej, że Narodowy Program Szczepień daje nadzieję, której dzisiaj potrzebujemy.
Na pewno musi to być nasz narodowy cel, żeby zaszczepić jak najwięcej ludzi
— podkreślił.
Morawiecki zaznaczył, że w radzie medycznej przy premierze, w której zasiadają m.in. eksperci wirusologii i epidemiologii, głos jest jednorodny: „musimy się zaszczepić jak najszybciej, jak największą część populacji”.
Oczywiście będziemy zaczynali od medyków. Chcemy też stosunkowo szybko zaszczepiać nauczycieli, ale nie od tego uzależniamy powrót do szkół, od razu to chce podkreślić, że powrót do szkół będzie zależny od tego, jaki będzie przebieg pandemii w najbliższych 4-5 tygodniach, a nie od samego procesu szczepień
— zapowiedział.
Morawiecki zwrócił się do osób, które odczuwają niepokój związany ze szczepionką.
Szanowni państwo, zaufajmy nauce, zaufajmy naukowcom
— apelował.
W zachodnich krajach, które przystępują wraz z nami do programu szczepień, jeszcze większy procent osób chce się zaszczepić - to jest lepsze dla nich, to jest dobra informacja dla nich. My też powinniśmy wejść mocno w ten program szczepień
— powiedział szef rządu.
Szczepienia od stycznia
Szef rządu zapewnił, że już w styczniu w Polsce rozpoczną się szczepienia przeciwko koronawirusowi.
Dołączamy do grona państw w ramach UE, które już w styczniu przystąpią do procesu szczepienia. Po konsultacjach w gronie epidemiologów i wirusologów przedstawiamy dzisiaj przyjętą przez Radę Ministrów Narodową Strategię Szczepień
– powiedział.
Przypomniał, że w Wielkiej Brytanii już rozpoczęto szczepienia.
Dokładnie tydzień temu w Europie pierwsza Brytyjka została zaszczepiona, 90-letnia Margaret Keenan, a potem drugi William Shakespeare. To symboliczne daty. Cieszę się, że do tego dochodzi już poza fazą kliniczną i pierwsze osoby są szczepione
– mówił.
Święta w gronie najbliższych
Premier Mateusz Morawiecki zaapelował we wtorek o odpowiedzialność, by ograniczyć mobilność i święta Bożego Narodzenia spędzić tylko w gronie najbliższych. Od naszej odpowiedzialności zależeć będzie życie tysięcy ludzi - przekonywał szef rządu.
Rząd przyjął we wtorek Narodowy Program Szczepień. Premier potwierdził, że mamy zakontraktowanych 60 milionów dawek szczepionki na Covid-19 od 6 dostawców.
Morawiecki zaznaczył na wtorkowej konferencji prasowej, że nawet najskuteczniejsza szczepionka nie zadziała, jeżeli do Narodowego Programu Szczepień przystąpi zbyt mało ludzi.
To jest nasza odpowiedzialność za wszystkich
— przekonywał szef rządu.
Zwrócił ponadto uwagę, że zbliżają się święta Bożego Narodzenia.
To jest wyjątkowy czas, ale w tym wyjątkowym czasie potrzebna jest wyjątkowa odpowiedzialność - za siebie i za bliskich, za to, żeby nie zarażać innych. Od naszej odpowiedzialności zależeć będzie życie tysięcy ludzi
— powiedział Morawiecki.
Zaapelował, by ograniczyć mobilność w okresie świątecznym.
U nas również (…) spadkowy trend zachorowań wyhamował, a więc widać, że zbliżają się też trudne decyzje i trudne tygodnie, i patrząc na to, co dzieje się wokół nas, mając na uwadze decyzje naszych sąsiadów, (…) miejmy na uwadze to, że pandemia nie jest jeszcze zwalczona, że w bardzo wielu miejscach mówi się o trzeciej fali
— przypomniał premier.
Jak dodał, zdaniem wielu lekarzy styczeń i luty, pod względem zdolności rozprzestrzeniania się wirusa, są groźniejsze niż październik czy listopad.
Mając to uwagę, potraktujmy święta Bożego Narodzenia wyjątkowo - zostańmy w gronie najbliższych, żeby pokonać wirusa
— zaznaczył Morawiecki.
Zaangażowanie samorządów w szczepienia
Głos zabrał też minister Michał Dworczyk, który odpowiada za Narodowy Program Szczepień.
W Narodowym Programie Szczepień szersze zaangażowanie jednostek samorządu terytorialnego i Fundusz Kompensacyjny dla osób, u których wystąpią niekorzystne odczyny poszczepienne
— powiedział.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530959-premier-postarajmy-sie-jeszcze-wytrzymac