Do ostrego starcia doszło na antenie radia RMF. Gościem Roberta Mazurka był Janusz Kowalski z Solidarnej Polski. Padły m.in. słowa o pracy w niemieckich mediach i swobodzie pracy w „Wiadomościach”.
Robert Mazurek przypomniał Kowalskiemu, że ten przed laty był członkiem Platformy Obywatelskiej, którą dzisiaj ostro krytykuje.
Wiceminister aktywów państwowych postanowił odpowiedzieć Mazurkowi w następujący sposób:
Ja nie zmieniałem swoich poglądów. Pan pracował dla polskich mediów, dzisiaj pracuje dla niemieckiego Bauera
– powiedział.
Mazurek odpowiedział Kowalskiemu przywołując kwestię „Wiadomości”, które emitowane są w TVP.
Ten niemiecki Bauer, który szepcze mi po niemiecku do ucha, pozwala mi rozmawiać tak, jak chcę z każdym politykiem. A obawiam się, że w polskich narodowych mediach, np. w „Wiadomościach” tej swobody bym nie miał
– odparł prowadzący rozmowę.
Dziennikarz przypomniał też słynne zdjęcie Kowalskiego z Tuskiem.
”W 2005 roku robił pan maślane oczy do Donalda Tuska i prosił o autograf” – koniec cytatu
– powiedział Mazurek.
POPiS i Jan Rokita
Kowalski tłumaczył, że mieliśmy wtedy do czynienia z zupełnie inną sytuacją.
Pan dobrze wie, że to był czas POPiS-u i miał być stworzony rząd. Współpracowałem z Janem Rokitą, który mówił o haśle „Nicea albo śmierć”
– stwierdził.
mly/RFM FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530935-starcie-kowalskiego-z-mazurkiem-poszlo-o-miejsce-pracy