Bezczelność uwłaszczonych resortowych rodziców, dziadków, dzieci i wnuków przekracza na naszych oczach kolejne granice. Nie wystarcza im już pouczanie na czym polega demokracja, co jest zagrożeniem dla wolności i jak najlepiej iść na Zachód. Gdzieś w szafach leżą pochowane legitymacje ormowskie, w rodzinnych albumach zalegają fotki z młodości w ZMP i ZSMP, a na daczach sparciałe pałki i żółknące wyszabrowane teczki TW (przydają się wciąż). To jednak nie dla oczu publiczności. Ta dostaje opowieści w których resortowe pokolenia przeobrażają się w bojowników „prawie” solidarnościowych. A jeśli nawet z PZPR, to jako siły postępu i przełomu.
Potężna przewaga medialna i biznesowa pozwala bezkarnie przedstawiać nurt polityczny naprawdę wierny dziedzictwu „Solidarności” jako zagrażający wolności, właściwie, „prawie”, będący emanacją komunizmu. Co za obrzydliwe kłamstwo.
Już 39 lat upłynęło od 13 grudnia 1981 roku, od wprowadzenia stanu wojennego, który strzaskał marzenia o wolności, który przyniósł śmierć, cierpienie i upodlenie, który zwiastował dekadę nędzy.
Jest też jakimś podsumowaniem tego czasu cynizm pozwalający w tamtą rocznicę urządzać resortowym zakłamane demonstracje pod domem człowieka, który całe życie poświęcił walce o wolność i dobrobyt Polaków. Jest dowodem ich potęgi to, jak cicho wybrzmiewają głosy tych, którzy przypominają iż to oni honorowali po 1989 roku zbrodniarzy, zawarli sojusz z esbecją, oddali majątek narodowy nomenklaturze. Ale jest też to wszystko smutnym świadectwem zdrady części solidarnościowych elit, które dzisiaj pozwalają na to kłamstwo, bo liczą, że przyniesie im władzę.
Czy jednak po 13 grudnia 1981 roku wyglądało to inaczej? Wtedy resortowa propaganda rysowała stronę solidarnościową jako ekstremistyczną, zagrażającą pokojowi, gospodarce i sojuszom. Opluwano uczciwych ludzi. Dziś propaganda resortowa bojówki z błyskawicami i nożami przedstawia jako głos obywateli, a rząd i prezydenta wybranych (dwukrotnie!) w wolnych i demokratycznych wyborach próbuje prezentować jako „reżim.
Minęło 39 lat ale wciąż 13 grudnia widzimy te same esbeckie metody dezinformacji.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530896-13-grudnia-te-same-esbeckie-metody-dezinformacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.