Pomorscy parlamentarzyści KO i Lewicy chcą wyjaśnień w sprawie podziału środków z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Ich zdaniem proces przyznawania funduszy był nietransparentny i upolityczniony. Jak podkreślają dotacje otrzymały jedynie samorządy związane z Prawem i Sprawiedliwością.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: 12 mld zł bezzwrotnego wsparcia dla samorządów! Premier: Cała ta pula jest przeznaczona na inwestycje lokalne, które dla nas są strategiczne
Politycy PO skarżą się: „Pieniądze dostali tylko przychylni władzy”
W skali kraju poprzez Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, którego źródłem finansowania jest Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, samorządom udzielane jest łącznie 12 mld zł bezzwrotnego wsparcia. Pierwsze 6 mld zł już rozdysponowano w ramach pierwszego etapu. W ubiegły wtorek premier Morawiecki poinformował o uruchomieniu kolejnych 4 mld zł.
W ocenie posłanki Agnieszki Pomaskiej (KO) przy podziale środków w ramach Funduszu nie kierowano się żadnymi formalnymi kryteriami.
Przy ocenie wniosków obowiązywało jedno czytelne kryterium – polityczne. Okazuje się bowiem, że środki polskich podatników, otrzymały przede wszystkim samorządy związane z działaczami PiS. Za tym, w jaki sposób rozdzielono dotacje, stali parlamentarzyści PiS, którzy w mniejszym lub większym stopniu dopilnowywali, aby pieniądze dostali tylko przychylni władzy
— powiedziała w poniedziałek Pomaska podczas konferencji prasowej w Sopocie.
Zapowiedziała, że posłowie KO udadzą się z kontrolą do KPRM oraz Ministerstwa Infrastruktury, by zapytać o kryteria przydzielania środków z funduszu.
Posłanka Barbara Nowacka (KO) podkreśliła, że PiS „znowu sortuje ludzi”.
To skandal. Jesteśmy oburzeni tym, w jak uznaniowy, niesprawiedliwy, nieuczciwy sposób te środki są rozdzielane. Nie godzimy się na nierówne traktowanie obywateli i obywatelek Rzeczypospolitej, nie godzimy się na dysponowanie pieniędzmi publicznymi według widzimisię. Będziemy domagali się kontroli oraz wyjaśnień i informacji publicznych od premiera
— oświadczyła posłanka.
Karnowski atakuje: „Krok ku ugruntowaniu pewnej dyktatury PiS”
Według prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, samorządy wojewódzkie, które są w opozycji do władzy otrzymały z RFIL 11 proc. środków, a te które są w koalicji z obozem rządzącym dostały 89 proc.
Pokazuje to, że dzieli się Polaków, w zależności od tego, jakich dokonali wyborów
— zaznaczył Karnowski.
Jego zdaniem, „jest to krok ku ugruntowaniu pewnej dyktatury PiS”.
To ewidentna próba skłócenia samorządów, podzielenia Polaków. Takiego skandalu nie było w Polsce od czasu PRL-u. Ponieważ środki mają być dzielone kolejny raz, to apelujemy o ustalenie jasnych kryteriów
— oświadczył prezydent Sopotu. Poinformował, że samorządowcy zwrócili się do szefa Najwyższej Izby Kontroli, aby zweryfikował proces przyznawania funduszy.
Poseł Piotr Adamowicz (KO) ocenił, że podział środków z Funduszu okazał się krzywdzący nie tylko dla Pomorza, ale również innych regionów Polski.
Porównam sytuację naszych sąsiadów, czyli woj. warmińsko- mazurskiego do Podkarpacia. Oba województwa są porównywalne pod względem powierzchni, potencjału rozwoju, liczby mieszkańców. Warmińsko-mazurskie ma otrzymać z Funduszu Inwestycji Lokalnych 132 mln zł. Podkarpacie, które jest bastionem PiS-u, dostało prawie 3 razy więcej
— zauważył Adamowicz.
Posłowie KO i Lewica zawiązali Pomorski Zespół Parlamentarny
Podczas briefingu poinformowano, że w Sejmie zawiązał się Pomorski Zespół Parlamentarny, do którego zaproszono wszystkich posłów z Pomorza - zarówno z partii opozycyjnych, jak i partii rządzącej. Celem jest wspólna praca na rzecz rozwoju regionu. W pierwszej kolejności zespół ma zająć się ustawą metropolitalną dla Pomorza.
Połączyła nas ustawa metropolitalna. Jako opozycja, będziemy robić wszystko, aby pani marszałek Sejmu Elżbieta Witek jak najszybciej rozpoczęła procedowanie w Sejmie tej ustawy. Druga sprawa, to niesprawiedliwy podział środków z rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Trzeba jasno powiedzieć, że nie tylko Gdańsk, Sopot i Gdynia nie otrzymały tych pieniędzy. Na liście beneficjentów z zerową wypłatą jest także Słupsk. To przykre, że dzielimy Polskę. Oczekujemy od pomorskich posłów PiS, że powiedzą nam, dlaczego tak się dzieje
— podkreślił poseł Lewicy Marek Rutka.
Wiceminister odpowiada: „Absurdalne i nieuczciwe”
Do zarzutów opozycji odniósł się w rozmowie z PAP wiceminister infrastruktury, szef pomorskich struktur PiS Marcin Horała. Według niego zarzuty o upolitycznieniu konkursu w ramach Funduszu Inicjatyw Lokalnych są nieprawdziwe.
Absurdalne i nieuczciwe jest mówienie tylko o jednej transzy, a nie o całym programie
— dodał Horała.
Podkreślił, że duże miasta i samorządy otrzymały spore wsparcie podczas letniej odsłony Funduszu. Jak dodał, Gdańsk był wówczas największym beneficjentem i otrzymał ponad 80 mln zł. Gdynia dostała 40 mln zł.
W drugiej edycji Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych oceniano założenie poszczególnych projektów. Jednym z kryteriów był zrównoważony rozwój. Pieniądze z Funduszu są przeznaczane na przedsięwzięcia, które mają pobudzić rozwój lokalny
— dodał polityk PiS.
Jak zaznaczył, podczas oceny wniosków konkursowych brano pod uwagę takie kryteria jak: kompleksowość planowanych inwestycji, ograniczenie emisyjności i ingerencji w środowisko, uwzględnienie zasad zrównoważonego rozwoju, pomoc niepełnosprawnym, liczba osób, które skorzystają z inwestycji, jej wpływ na zapobieganie klęskom żywiołowym, a także koszt w stosunku do planowanych dochodów samorządu.
Zwrócił uwagę, że w drugim etapie programu, środki trafiły również do samorządów, których włodarze nie sympatyzują z rządem. Wskazał, że dofinansowanie na realizację trzech projektów otrzymały Chojnice, a także samorząd województwa pomorskiego.
Jest to pewna schizofrenia ze strony opozycyjnych samorządowców, którzy regularnie krytykują rząd, plują na niego, a później wyciągają do tego rządu ręce po pieniądze
— powiedział Horała.
W ubiegłym tygodniu wojewoda pomorski poinformował, że w ramach rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych do samorządów w regionie trafi w sumie ponad 622 mln zł. Przypomniał, że podczas letniej odsłony programu pomorskie gminy i powiaty otrzymały łącznie 385,4 mln zł. W ramach II etapu RFIL, dofinansowanie uzyskało w sumie 140 zadań na kwotę 237 mln zł. Według wojewody, pieniądze przeznaczone będą m.in. na budowę przedszkoli, modernizację szpitali, remiz strażackich oraz remonty dróg.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530868-ko-oskarza-pis-o-sklocanie-samorzadow-horala-odpowiada