Zwolennicy aborcji 13 grudnia znów wyszli protestować. Uczestników tych demonstracji jest coraz mniej, za to poziom wulgarności i nienawiści wydaje się wzrastać. W tym celu warto zerknąć na transparenty, niesione przez demonstrantów - wśród nich znalazł się jeden z komunistycznym zbrodniarzem Che Guevarą, nie zabrakło skandalicznych kpin z katastrofy smoleńskiej, a także profanacji i gróźb wobec rządzących.

CZYTAJ TAKŻE:

— Teraz chcą wykorzystać 13 grudnia? Strajk Kobiet i przedsiębiorcy opuścili Żoliborz, doszło do ataku na policjantów. WIDEO

— Nie szanują nienarodzonych dzieci, nie szanują tragicznie zmarłych! Strajk Kobiet o Pomniku smoleńskim: Schody mają wypierd…ć!

— Co za skromność! Lempart: Nie przewiduję startu w wyborach. Jestem znakomita we wspieraniu protestujących. Tu jest ze mnie pożytek

Na szeregu transparentów widoczne było osiem gwiazdek, pod którymi się kryje wulgarne hasło zwolenników opozycji „Je… PiS”.

„Jarek czemu nie poleciałeś z bratem?”; „Polecieli i Spadli”

— to skandaliczne transparenty zwolenników aborcji, nawiązujące do katastrofy smoleńskiej.

Na jednym z transparentów znalazła się groźba fizycznej eksterminacji przeciwników politycznych.

Człowieku! Posadź las, bo nam drzew zabraknie, żeby ich wszystkich powiesić

— napisano na wspomnianym banerze.

Zwolennicy aborcji postanowili też dopuścić się profanacji, zabierając ze sobą transparent stylizowany na ikonę, na którym widać też błyskawice, a przedstawione postaci są w czerwonych kominiarkach.

Protestujący mieli również transparent z Che Guevarą. Komunistyczny rewolucjonista ma na nim maseczkę z piorunem. Całość dopełnia tekst z powiedzeniem rewolucjonisty „Do zwycięstwa, aż po kres!”. Co warto podkreślić, transparent o takiej treści nie pierwszy raz był niesiony przez zwolenników aborcji.

Zwolennicy aborcji w bardzo ostry sposób próbują prowokować konserwatywną część społeczeństwa. Z samych transparentów można wyczytać, jak duża jest ich nienawiść wobec ludzi, którzy myślą inaczej niż oni.

tkwl/Twitter