Solidarna Polska rekomenduje niezwłoczne zaskarżenie rozporządzenia dotyczącego powiązania praworządności z unijnymi funduszami przed Trybunałem Konstytucyjnym oraz przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej - głosi opublikowane oświadczenie. Solidarna Polska uważa również za niekorzystne dla Polski ustalenia szczytu w dziedzinie celów klimatycznych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Oświadczenie Zarządu Krajowego Solidarnej Polski
Po sobotnim posiedzeniu Zarząd Krajowy Solidarnej Polski, na którym analizowano skutki decyzji podjętych podczas ostatniego szczytu Rady Europejskiej, wydał oświadczenie.
Zarząd Solidarnej Polski ubolewa, że Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki w toku negocjacji nie uwzględnił rekomendacji Solidarnej Polski w zakresie rozporządzenia warunkującego wypłaty funduszy unijnych od arbitralnych działań Komisji Europejskiej. Decyzję Premiera uważamy za błędną. W sprawie tej istnieje fundamentalna różnica stanowisk politycznych prezentowanych z jednej strony przez Solidarną Polskę, z drugiej - przez Prawo i Sprawiedliwość oraz Porozumienie Jarosława Gowina, które popierają decyzje podjęte przez Premiera Mateusza Morawieckiego
— czytamy w oświadczeniu.
Podkreślono w nim, że „wynegocjowane konkluzje Rady Europejskiej nie są obowiązującym prawem i mają wyłącznie charakter politycznego stanowiska”.
Stwierdzał to wielokrotnie w swoim orzecznictwie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej
— zaznaczono.
Zarząd Krajowy Solidarnej Polski wskazuje, że rozporządzenie, prawnie obowiązujące, stworzy możliwość znaczącego ograniczenia polskiej suwerenności.
Pozwoli na ingerowanie Komisji Europejskiej w działalność prezydenta, parlamentu, rządu a nawet samorządów, w niemal każdej dziedzinie
— podano.
Wskazano też, że rozporządzenie łamie też traktaty europejskie.
Wszystkie zagrożenia, o których ostatnio mówili liderzy Zjednoczonej Prawicy, stały się realne, ponieważ rozporządzenie wchodzi w życie bez jakichkolwiek zmian w stosunku do kwestionowanego tekstu
— czytamy w oświadczeniu.
SP zagłosuje przeciw ratyfikacji
W koalicji Zjednoczonej Prawicy istnieje dzisiaj fundamentalna różnica pomiędzy stanowiskiem Solidarnej Polski a Prawem i Sprawiedliwością i Porozumieniem Jarosława Gowina. Znajdzie ona wyraz w głosowaniu w Sejmie. Solidarna Polska będzie głosowała przeciw ratyfikowaniu wynikających z pakietu budżetowego rozwiązań związanych z zaciągnięciem nowych zobowiązań finansowych przez Unię Europejską. Elementem tego pakietu jest bowiem kwestionowane rozporządzenie
— wyjaśniono w oświadczeniu.
Solidarna Polska rekomenduje niezwłoczne zaskarżenie tego rozporządzenia zarówno przed polskim Trybunałem Konstytucyjnym, z uwagi na zastrzeżenia dotyczące możliwości ingerowania w działalność konstytucyjnych organów państwa, jak też przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej
— poinformowano.
CZYTAJ TAKŻE: W którą stronę podąży polska prawica? Gowin: Następne wybory będą decydujące. Ziobro popełnia fundamentalny błąd w sprawie UE
Ustalenia dotyczące klimatu
Podano, że podczas posiedzenia analizie poddano również ustalenia szczytu dotyczące zaostrzenia celów klimatycznych w postaci zwiększenia redukcji emisji gazów cieplarnianych do 55 proc. do 2030 roku.
Solidarna Polska stoi na stanowisku, że przyjęte rozwiązania są dla Polski niekorzystne i w najbliższych latach wpłyną na radykalny wzrost opłat za prąd i ogrzewanie, co dotkliwie uderzy w poziom życia Polaków
— czytamy. Dodano, że szczegółowe stanowisko w tej sprawie będzie przedstawione w najbliższych dniach.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530649-sp-chce-zaskarzenia-mechanizmu-warunkowosci-przed-tk-i-tsue