„Myślę, że krynica wiedzy pani deputowanej Kempy nie będzie jedynym źródłem i inspiracją dla ministra Ziobry” – powiedział mecenas Marek Markiewicz w programie „Salon Dziennikarski”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rybińska w „Salonie Dziennikarskim”: Można mówić o pewnym sukcesie. Weto oznaczałoby wywołanie poważnego kryzysu

Goście Michała Karnowskiego dyskutowali m.in. nt. przyszłości Zjednoczonej Prawicy i ewentualnego opuszczenia koalicji przez Zbigniewa Ziobrę.

Aleksandra Rybińska zwróciła uwagę na to, że obecny minister sprawiedliwości może nie być w stanie przekonać wszystkich swoich posłów do tego, by wraz z nim opuścili koalicję rządząca.

A Zbigniew Ziobro wie, ilu ma posłów gotowych wyjść? To zawsze ryzykowne. Uważam, że nie dojdzie do rozłamu, ale będzie gra, która nie do końca będzie miała coś wspólnego z tym, co działo się w UE

– powiedziała dziennikarka „Sieci”.

Piotr Semka zwrócił uwagę na zachowanie nieprzychylnych władzy mediów.

Solidarna Polska nie wyjdzie. Z rozbawieniem obserwuję, że TVN, GW czy Onet stają na rzęsach, by powiedzieć „no jak to, przecież stawialiście tę sprawę weta bardzo ostro, a czy teraz nie jesteście miękiszonami?”. Zjednoczona Prawica potrzebuje stabilizacji

– mówił.

Zawetowana ustawa

Mecenas Marek Markiewicz przypomniał jak wyglądał projekt ustawy autorstwa Zbigniewa Ziobry, która miała zreformować sądownictwo.

Myślę, że pan przewodniczący nie użyje wobec Zbigniewa Ziobry języka posłanki na Sejm, pani Scheuring-Wielgus , ale przypomni, jak wydał on kiedyś projekt ustawy, że to on wybiera sędziów Sądu Najwyższego i Bogu dzięki pan prezydent tę ustawę zawetował

– powiedział.

Myślę, że krynica wiedzy pani deputowanej Kempy nie będzie jedynym źródłem i inspiracją dla ministra Ziobry

– dodał.

mly/TVP Info