Kamil Durczok ma za sobą trudny okres. Wypadek samochodowy pod wpływem alkoholu musiał wywrzeć na niego poważny wpływ. Tym razem były dziennikarz postanowił skrytykować Jarosława Kaczyńskiego za to, że… nie jeździ rowerem. Internauci nie zostawili suchej nitki na byłej gwieździe TVN.
W typowym dla siebie stylu, Durczok rozpływa się nad premierem Holandii i przekonuje, że Polska zbliża się w stronę Kremla.
Premier Holandii jeździ do pracy rowerem. Polskie stacje tv muszą zamazywać numery rejestracyjne auta, którym porusza się #Kaczyński. My jednak jesteśmy bliżej kremlowskiego przepychu niż zachodniej skromności
– napisał Durczok na Twitterze.
Odpowiedź internautów
Użytkownicy Twittera postanowili przypomnieć lokomocyjne przygody Kamila Durczoka.
A znany prezenter był tak napruty, że nawet nie wiedział, czym jedzie.
Natomiast pewien pijaczyna zwany dziennikarzem komercyjnych mediów jeździ sobie beztrosko BMW po całej Polsce pijany i powoduje wypadek. A co na to wolne sądy? Ano nic. Są zbyt wolne, by zdążyć zareagować. CZY TO JEST ZACHODNIA SKROMNOŚĆ CZY KREMLOWSKI PRZEPYCH DLA NIETYKALNYCH?
Kamil Durczok to jest jednak nieuleczalny przypadek.
Panie Kamilu, Panu też tutaj zamazali
Panie Durczok, może czas na spotkania ,,AA” albo rozmowę z Max Kolonko , poziom macie podobny , tylko On chyba odwiedza Kolumbie a Pan Rosję
A pijany Durczok jeździ autem , Europejczyk polskiego pochodzenia
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530345-kolejny-absurdalny-wpis-durczoka-komentarze