„Mam nadzieję, że to jednak nie będzie weto i polski rząd zdejmie rękę z atomowego, czerwonego guzika” — powiedział w Polsat News Jerzy Buzek, europoseł PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego i były premier z ramienia AWS. Przekonywał przy tym, że Polska niczego nie musiała się obawiać, w przeciwieństwie do Węgrów. Czyżby?

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— TYLKO U NAS. Przed kluczowymi negocjacjami w Brukseli. Wiemy, jaki jest polski cel. „Nie chodzi o zyskanie na czasie, ale…”

— Co dalej z negocjacjami w UE? Prezes PiS: Jeśli przejdzie propozycja, która jest w tej chwili przygotowana, to będzie dobrze

— Minister Szymański dla wPolityce.pl o polskich celach: Oczekujemy potwierdzenia, że warunkowość służy tylko ochronie budżetu

Ważny unijny szczyt. Co z budżetem UE i praworządnością?

W czwartek w Brukseli rozpocznie się unijny szczyt. Przywódcy przyjadą do Brukseli, by m.in. spróbować znaleźć kompromis ws. budżetu UE

Punktem wyjścia dyskusji ma być wypracowana w toku konsultacji w Warszawie, Berlinie, Budapeszcie i Brukseli propozycja kompromisu, która została zaprezentowana w Brukseli w środę. O najnowszych ustaleniach w tej sprawie portal wPolityce.pl informował szczegółowo.

— Oficjalny unijny dokument potwierdza ustalenia wPolityce.pl ws. kompromisu. Jak ma wyglądać mechanizm warunkowści? SPRAWDŹ

— TYLKO U NAS. Warunkowość wejdzie w życie, ale będzie stosowana dopiero po wyroku TSUE? Nieoficjalne ustalenia w sprawie propozycji kompromisu

Buzek przejaskrawia: Mam nadzieję, że polski rząd zdejmie rękę z atomowego, czerwonego guzika

W Polsat News o możliwe scenariusze był pytany europoseł PO Jerzy Buzek.

Nie widzę żadnych powodów, aby wetować ten budżet. Chodzi tylko o zachowanie praworządności w dysponowaniu unijnymi środkami

— stwierdził europoseł, choć jak wiadomo, same słowne zapewnienia w UE bywają niedotrzymywane, a intencje przy tworzeniu tzw. mechanizmu warunkowości - nieszczere. Doświadczenie nas tego nauczyło.

Zdaniem Buzka, premier Węgier Viktor Orban „miał prawo się obawiać” mechanizmu praworządności, a my „nie bardzo”.

To tak, jakbyśmy stanęli razem z Węgrami, aby nie łamać „wielkiego sojuszu” z krajem, który „gra” z Putinem

— dodał złośliwie, czyniąc przy tym prorosyjskie przytyki. Dlaczego Buzek tego samego nie powie o Niemczech i Angeli Merkel, które ewidentnie „grają” z Putinem, chociażby przy Nord Stream? Ale tutaj cała misterna narracja już by się posypała.

Dziwne, że dwa kraje zgłaszają wątpliwości, jakby same wątpiły w praworządność u siebie. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie weto i polski rząd zdejmie rękę z atomowego, czerwonego guzika, a pieniądze będą nie tylko dla Polek i Polaków, ale i milionów obywateli Europy

— powiedział były szef PE, powielając tym samym narrację Brukseli, która jest wyraźnym szantażem moralnym.

Konkluzje Rady Europejskiej to bardzo wiele, ale pod względem prawnym trudno się nimi posługiwać

— dodał Buzek.

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielki lament opozycji! Buzek: „To weto dla pokoleń walczących o suwerenną Polskę i przyszłości Polek i Polaków. To igranie z życiem”

kpc/Polsat News