A to ciekawe! Jeden z posłów KO zagłosował przeciwko wnioskowi o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, a więc przeciwko stanowisku własnego klubu. Z kolei jako jedyny od głosu wstrzymał się sam prezes PiS.

CZYTAJ RÓWNEŻ: RELACJA. Na nic hucpa opozycji! Sejm odrzucił wniosek o odwołanie wicepremiera Kaczyńskiego. Premier: „Dziękuję panu i pana świętej pamięci bratu”

W środę wieczorem Sejm odrzucił wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Kaczyńskiego. Przeciwko wnioskowi zagłosowało 233 posłów, w tym 232 z PiS.

Wniosek poparło 216 posłów - 133 z Koalicji Obywatelskiej, 48 z Lewicy, 23 z Koalicji Polskiej, 10 z Konfederacji oraz 2 posłów niezrzeszonych: Hanna Gill-Piątek i Ryszard Galla.

Komentatorzy błyskawicznie zwrócili uwagę na interesujący fakt. Poseł Tadeusz Aziewicz z klubu KO zagłosował przeciwko wnioskowi o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który to został złożony… przez Koalicję Obywatelską właśnie.

Na tym nie koniec ciekawostek. Otóż jako jedyny od głosu wstrzymał się… sam Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ TAKŻE: Wicepremier Jarosław Kaczyński punktuje opozycję! „Kiedy będą wybory? O tym decyduje konstytucja, w 2023 roku”

kpc/wPolityce.pl/PAP