Raz jeszcze chcę zażądać od premiera Mateusza Morawieckiego, by przestał udawać, by przestał prężyć muskuły, których nie ma, tylko żeby zaakceptował europejskie porozumienie dla Polski - powiedział lider PO Borys Budka. Wyraził też dezaprobatę z faktu, iż losy Polski zależą dziś od premiera Węgier.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Budka: „Czas zakończyć ten chocholi taniec”
Lider PO Borys Budka w środę, w przeddzień unijnego szczytu raz jeszcze wezwał premiera Mateusza Morawieckiego, by zaakceptował dobre - jak ocenił - dla Polski porozumienie budżetowe.
Czas zakończyć ten chocholi taniec. Czas powiedzieć, że dobry budżet europejski to warunek rozwoju dla przyszłych pokoleń. Raz jeszcze chcę zażądać od premiera Morawieckiego, by przestał udawać, prężyć muskuły, których nie ma, tylko żeby zaakceptował europejskie porozumienie dobre dla Polski. A do pana premiera Kaczyńskiego mam gorącą prośbę. Wczoraj symbolicznie na zdjęciach zobaczyliśmy, że ma pan zasłonięte oczy. Tak, panie premierze Kaczyński, pan od wielu miesięcy ma zasłonięte oczy na to, czego oczekują Polacy
— mówił szef PO.
Wyraził jednocześnie dezaprobatę z faktu, że losy Polski, niegdyś lidera wśród państw Europy Środkowo-wschodniej, dziś „pozostają w rękach” premiera Węgier Viktora Orbana.
Dzisiaj Kaczyński doprowadził do tego, że tutaj w Polsce o polityce zagranicznej, polityce europejskiej, nie mówi premier polskiego rządu, tylko przyjeżdża premier węgierski, instruować liderów poszczególnych partii Zjednoczonej Prawicy. To wielki wstyd
— ocenił Budka.
CZYTAJ TAKŻE: Fotograficzne kulisy spotkania Orban-Morawiecki-Kaczyński. SPRAWDŹ, w jakiej atmosferze przebiegały rozmowy przywódców
KO chciała wprowadzenia do porządku obrad uchwały o negocjacjach budżetu UE
Na początku środowego posiedzenia Sejmu posłanka KO Agnieszka Pomaska zgłosiła wniosek formalny o wprowadzenie do porządku obrad uchwały o negocjacjach budżetu UE; marszałek Sejmu Elżbieta Witek odpowiedziała, że uchwały w tej sprawie były już podejmowane.
Sejm w środę o godz. 10 rozpoczął dwudniowe posiedzenie. Na początku obrad z wnioskiem formalnym wystąpiła posłanka KO Agnieszka Pomaska.
Zgłaszam wniosek formalny o przerwę w celu wprowadzenia do porządku obrad uchwały o negocjacjach unijnego budżetu
— oświadczyła.
Dziś z Sejmu musi wyjść jasny sygnał, zarówno do naszych unijnych partnerów, ale przede wszystkim do Polek i Polaków. Panie premierze Morawiecki, panu się wydaje, albo pan udaje, że walczy pan z Brukselą, ale prawda jest taka, że walczy pan z polskimi samorządami, walczy pan z polskimi przedsiębiorcami, a nawet walczy pan z polskimi studentami
— powiedziała posłanka KO.
My dziś z szeroko otwartymi oczami chcemy głośno wykrzyczeć: „nie dla weta, tak dla Unii Europejskiej”
— dodała Pomaska.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek odpowiadając posłance KO, podkreśliła, że uchwały w tej sprawie były już podejmowane.
Po drugie ten wniosek zgodnie z tym, co ustaliliśmy na Konwencie Seniorów i na Prezydium Sejmu idzie do komisji spraw zagranicznych i komisji ds. Unii Europejskiej
— zaznaczyła Witek.
W listopadzie Sejm przyjął uchwałę, autorstwa PiS, w której m.in. wezwano „rządy wszystkich państw członkowskich UE oraz organy wspólnoty do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej”. W uchwale znalazła się ponadto deklaracja, iż Sejm nie wyrazi zgody na jakiekolwiek rozwiązania, które nie zapewnią państwom członkowskim UE gwarancji przestrzegania ich praw, które zapisane są w traktatach. Sejm odrzucił natomiast projekty uchwał dot. budżetu UE zgłoszone przez opozycję.
Unijny szczyt ws. budżetu
Na czwartek i piątek zaplanowany jest szczyt Rady Europejskiej, podczas którego unijni liderzy podejmą próbę rozwiązania sytuacji, w której Polska i Węgry zapowiedziały weto do projektu wieloletnich ram finansowych UE na lata 2021-2027 w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności.
Wieloletni budżet UE na lata 2021-2027 musi być przyjęty w pakiecie z funduszem odbudowy oraz mechanizmem powiązania środków unijnych z kwestią praworządności. Tekst rozporządzenia w sprawie uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został w listopadzie potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich na posiedzeniu ambasadorów państw UE. Polska i Węgry zagłosowały przeciw, uważając m.in., że rozporządzenie zawiera rozwiązanie pozatraktatowe. Rozporządzenie akceptowane jest kwalifikowaną większością głosów państw członkowskich, decyzje w kwestii wieloletniego budżetu UE oraz funduszu odbudowy wymagają jednomyślności. W związku ze sprzeciwem wobec rozporządzenia premierzy Polski i Węgier zgłosili gotowość do zawetowania budżetu UE wraz z funduszem odbudowy.
xyz/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530098-budka-do-morawieckiego-zadam-by-przestal-prezyc-muskuly