Chybiona inicjatywa, pokaz hipokryzji, szkodnictwo polityczne, próba odwrócenia uwagi od kwestii praworządności - w ten sposób list marszałek Sejmu Elżbiety Witek komentują wicemarszałkowie senackiej większości: Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica), Bogdan Borusewicz (KO) i Michał Kamiński (PSL). Treść listu opublikował portal wPolityce.pl
CZYTAJ RÓWNIEŻ: TYLKO U NAS. Znamy treść listu marszałek Witek do przewodniczącej Izby Reprezentantów Królestwa Niderlandów: To cios dla naszych relacji
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Jabłoński: Postawa Holandii nie jest dobrym sygnałem. Nie tylko dla Polski, ale przede wszystkim dla jedności UE
List Witek do szefowej niższej izby parlamentu Niderlandów
Izba niższa holenderskiego parlamentu Tweede Kamer przyjęła 1 grudnia uchwałę, w której wzywa rząd do podjęcia kroków w celu postawienia Polski przed Trybunałem Sprawiedliwości UE wobec niewykonania wyroku TSUE ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała na wtorkowej konferencji w Sejmie, że „jest zdumiona i rozczarowana taką decyzją izby niższej parlamentu Niderlandów”. Podkreśliła, że „to oczywiście nie mogło się spotkać z brakiem odpowiedzi” z jej strony i dlatego w poniedziałek wieczorem skierowała list do przewodniczącej izby niższej holenderskiego parlamentu Khadiji Arib.
Przede wszystkim uważam, że to jest olbrzymi cios dla naszych dobrych do tej pory wzajemnych relacji i pogwałcenie reguł, na których opierają się stosunki pomiędzy państwami. Fundamentem tych stosunków jest poszanowanie zasady suwerenności (…). I uważamy, że ta zasada suwerenności została tutaj naruszona
— powiedziała Witek.
Zaznaczyła, że na straży praworządności w Polsce stoi demokratycznie wybrany parlament, rząd, a także inne instytucje.
Jeżeli kwestionuje się legalność i praworządność działań tych organów, to uderza się także w naszych obywateli - wyborców, którzy zdecydowali dwukrotnie o tym, komu powierzają losy swoje, jeżeli chodzi o rządzenie naszym państwem
— dodała.
Wskazała, że dotychczas polskie władze nie występowały publicznie przeciwko Holandii zwracając uwagę na to, co budzi ich poważne wątpliwości.
W tym liście zwracam uwagę pani przewodniczącej, że nasze głębokie wątpliwości budzą na przykład praktyki, które są zbliżone do tzw. rajów podatkowych, łamiąc w ten sposób zasadę solidarności finansowej Unii Europejskiej, narażając inne państwa członkowskie na liczone w miliardach euro straty
— oświadczyła. Inną kwestią - mówiła Witek - która budzi „głębokie wątpliwości” jest brak poszanowania praw człowieka i odpowiedniej opieki organów państwa nad pracownikami tymczasowymi, w tym pracownikami z Polski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważna konferencja marszałek Witek! Padło wiele mocnych słów: Wniosek opozycji ws. odwołania wicepremiera Kaczyńskiego żenujący
Wicemarszałkowie senackiej większości nacierają na Witek
Wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (KO) uważa, że list marszałek Sejmu to „inicjatywa chybiona”.
Jeśli uważa, że z praworządnością w Polsce jest wszystko w porządku i nie powinno być do nas żadnych uwag, to nie powinna nagłaśniać tych głosów, które twierdzą co innego, ani też obawiać się ewentualnego zbadania sprawy dotyczących naszego sądownictwa przez Trybunał Sprawiedliwości
— powiedział PAP.
Podkreślił, że i Polska i Niderlandy są w UE, to powinny przestrzegać takich samych standardów dot. sądownictwa. Borusewicz krytykował też Witek za to, że - jak mówił - „próbując odwrócić uwagę od kwestii praworządności w Polsce „używa tych samych argumentów, co Solidarna Polska”.
Jeśli zaś chodzi o Holendrów i negocjacje z unijnymi partnerami, takie działanie na pewno Polsce nie pomoże, taka próba przerzucenia odpowiedzialności na kogoś innego, dotycząca zupełnie innych spraw, może tylko usztywnić ich stanowisko
— powiedział.
Wicemarszałek Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica) oceniła w rozmowie z PAP, że list Witek to „pokaz hipokryzji Prawa i Sprawiedliwości”.
Bo jeśli PiS nie zgadza się na to, by praworządność była wyznacznikiem wszystkiego, a środki unijne mogły być wstrzymywane za nieprzestrzeganie praworządności, podkreśla, że jesteśmy suwerennym państwem i robimy to dla naszej suwerenności, to niezrozumiałe jest wtrącanie się w suwerenność Holandii. Bo to hipokryzja, bo my mówimy: „jesteśmy suwerenni i wara innym państwom Unii od nas”, a jednocześnie wytykamy innemu państwu kwestię rajów podatkowych i pracowników delegowanych
— powiedziała.
Według niej list stanowi „próbę odwrócenia uwagi - zwłaszcza swojego elektoratu - od tego, iż rząd przymierza się do zastosowania prawa weta oraz tego, co mówią opozycja i politycy unijni”.
Oczywiście ta inicjatywa jeszcze bardziej nas skłóca z Holandią i innymi krajami Unii Europejskiej. To jest po prostu szkodnictwo polityczne, bo polska polityka zagraniczna stała się dziś elementem gry wewnątrz Zjednoczonej Prawicy i „przeciągania liny” pomiędzy premierem Mateuszem Morawieckim a ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą
— zaznaczyła.
Michał Kamiński (PSL) podkreśla, że jego zdaniem „jeśli celem marszałek Sejmu była walka z pogarszającą się w Europie opinią o Polsce, to powinna skierować je w stronę swojego własnego ugrupowania, bo to skrajnie antyeuropejska polityka PiS doprowadziła do tego, że oburzenie na tę politykę stało się w Europie modne”. Ocenił, że list Witek miał odwrócić uwagę od kwestii praworządności w Polsce, ale jego zdaniem nie była to próba udana.
kpc/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/530039-wstyd-wicemarszalkowie-z-senatu-krytykuja-list-witek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.