Premier Mateusz Morawiecki uważa, że po zaplanowanym na czwartek i piątek szczycie UE dotyczącym budżetu może być potrzebne kolejne spotkanie przywódców państw Unii Europejskiej. Zapewnił, że będzie robił wszystko, aby zachować i utrzymać jedność i porozumienie Zjednoczonej Prawicy.
CZYTAJ TAKŻE:
Kolejny szczyt?
Może się zdarzyć, że będzie konieczny kolejny szczyt, ale też szykujemy się na to, że być może będą kolejne długie miesiące rozmów i negocjacji. Szykujemy się oczywiście również na ewentualne prowizorium budżetowe
— powiedział we wtorek premier.
Żadnych scenariuszy na tym etapie nie należy wykluczać
— dodał.
Jedność Zjednoczonej Prawicy
Premier został zapytany na wtorkowej konferencji prasowej, czy „podpisuje się” pod słowami wicepremiera Jarosława Gowina (Porozumienie) o tym, że ewentualne weto ws. unijnego budżetu to cały szereg negatywnych efektów dla Polaków oraz, że potrzebujemy unijnych funduszy, by zapewnić Polakom bezpieczną przyszłość.
W ramach Zjednoczonej Prawicy mamy koalicjantów - Porozumienie i Solidarną Polskę. W odniesieniu do spraw, o których dziś rozmawiamy, koalicjanci artykułują trochę odmienne zdanie, ale staramy się być w porozumieniu i kontakcie z naszymi koalicjantami, aby nasze stanowisko, stanowisko Zjednoczonej Prawicy było rzeczywiście wspólne
— odpowiedział Morawiecki.
Jak dodał, to stanowisko jest kwestią uzgodnień nie tylko merytorycznych, ale też politycznych.
Jasna sprawa, że takie uzgodnienia polityczne mają priorytet, ponieważ to razem Zjednoczona Prawica tworzy rząd. I będę robił wszystko, aby tę naszą jedność, porozumienie zachować i utrzymać
— oświadczył Morawiecki.
Od pewnych kwestii nie odstąpimy
Liczymy się z różnymi ewentualnościami; dzisiaj dyskusje o rozwiązaniach trwają cały czas, ale są pewne zasadnicze kwestie, od których nie odejdziemy, nie odstąpimy
— powiedział we wtorek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapytany, czy liczy się z możliwością wynegocjowania przez Unię Europejską funduszu odbudowy tylko dla 25 państw, bez Polski i Węgier.
Nasze stanowisko z Węgrami jest jednolite, mamy deklarację podpisaną przez nas w Budapeszcie kilka dni temu, której to deklaracji się trzymamy” - zaznaczył Morawiecki. „Rozmowy z premierem Węgier (Viktorem Orbanem), ale też z niemiecką prezydencją odbywają się niemal codziennie
— podkreślił.
Nie zmienia to naszego stanowiska w odniesieniu do zupełnego rozdzielenia, do linii demarkacyjnej, pomiędzy stosowaniem artykułu 7 (Traktatu o Unii Europejskiej - PAP) a przepisami rozporządzenia Rady Unii Europejskiej (ws. powiązania funduszy UE z praworządnością - PAP)
— oświadczył.
Ministrowie ds. europejskich państw UE wezmą we wtorek udział w wideokonferencji przed zaplanowanym na czwartek i piątek szczytem Rady Europejskiej w Brukseli. Najważniejszymi tematami rozmów będą unijny budżet i fundusz odbudowy oraz negocjacje z Wielką Brytanią w sprawie umowy po brexicie.
Polska i Węgry nie zgadzają się na zaakceptowane przez ambasadorów pozostałych 25 państw UE rozporządzenie dotyczące mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. W związku ze sprzeciwem wobec rozporządzenia premierzy obu krajów zgłosili gotowość do zawetowania budżetu UE na lata 2021-2027 wraz z funduszem odbudowy. Rozporządzenie akceptowane jest kwalifikowaną większością głosów państw członkowskich, decyzje w kwestii budżetu UE oraz funduszu odbudowy wymagają jednomyślności.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529937-premier-nie-wyklucza-moze-byc-konieczny-kolejny-szczyt-ue