Adam Szejnfeld postanowił na Twitterze nadwyrężyć wyobraźnię internautów. PO wygrywa, Tusk premierem, Balcerowicz ministrem finansów? Takie spekulacje usłyszał senator PO w Radiu TOK FM. Okazuje się jednak, że była to wypowiedź… satyryczna.

Szejnfeld rozmarzony: Tusk premierem, Balcerowicz ministrem finansów

„Wyobraźmy sobie, że Platforma Obywatelska wygrała wybory. Premierem zostaje Donald Tusk, Ministrem Gospodarki Adam Szejnfeld, a Ministrem Finansów Leszek Balcerowicz” … słyszę w Radio TOK FM zastanawianie się jakby to było… A Wy, co byście na to powiedzieli?

— napisał Szejnfeld.

Komentarze

Senator Koalicji Obywatelskiej może być zawiedziony komentarzami do swojego wpisu. Nawet wśród części zwolenników opozycji taki scenariusz wydaje się, delikatnie mówiąc, niezbyt szczęśliwy. Zachwytów niewiele. Co więcej, okazuje się, że w radiu TOK FM ten pomysł padł jako… satyra.

Panie ministrze, to była satyra (i wprowadzenie do dyskusji o analogicznych działaniach Joego Bidena). Gdyby posłuchał pan jeszcze kilkanaście sekund, usłyszałby pan, jak Grzegorz Sroczyński mówi, cytuję: „Średnio wierzę, że Platforma byłaby w stanie popełnić tego typu błąd”.

Wiem, wiem, słuchałem w całości, choć Pana Sroczyńskiego trudno mi się słucha… . Wiem, u niego było o czym innym, ale tu też jest o czym innym :-) Pozdrawiam ;-)

Czas na młodość a nie przeszłość. Wy już swoje zrobiliście teraz czas na premiera @adamSzlapka, ministra sprawiedliwości @bbudka, prokuratora generalnego Tuleye, ministra kultury @K_Mieszkowski i np. Ministra środowiska @GoTracz, ministra spraw społecznych @barbaraanowacka.

A JA NA TO JAK NA LATO!!!

„Adam, to tylko sen”

Jestem za ale więcej młodych z wizją i chęcią do pracy. „Młodzi wymyślają, dziadki z rozsądkiem wprowadzają”

Ciągle słyszę, czytam, oglądam, dowiaduję się: Rządy muszą przejąć młodzi! Pal licho, że nikt nie pyta o wiedzę, doświadczenie, a przede wszystkim wizję i program. No, ale z ramienia PiS, zwłaszcza z Solidarnej Polski i Porozumienia, większość to…. młodzi! Więc o co wam chodzi?!

O to, że czas też odmłodzić PO. A Pan wyjeżdża z Tuskiem, który sam uważa, że jest zbyt niepopularny, Balcerowiczem w rządzie. Litości. Podczas kampanii prezydenckiej były sondaże, że czas Tuska minął. A Pan swoje. Świeżych twarzy trzeba. Lewica się odmłodziła. Wy nie.

Trzaskowski - stary? Budka - stary? Tomczyk - stary?… Hym, to dzieci z przedszkola mją iść do rządu, czy co?

xyz/Twitter