Burza w sieci! Sienkiewicz o referendum ws. aborcji: "Pod jednym warunkiem: prawo głosu mogą mieć tylko kobiety". Internauci zażenowani

W ostatnich tygodniach Bartłomieja Sienkiewicza można kojarzyć głównie ze skandalizujących wpisów w mediach społecznościowych i udziału w demonstracji Strajku Kobiet. Tym razem były szef MSW zszokował propozycją referendum ws. aborcji. Tylko dla kobiet.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

— Bezduszny wpis Sienkiewicza! Hospicja perinatalne nazywa… „klinikami do porodu martwych płodów”. „Trzeba być bez serca”

— Sienkiewicz na proteście przeciwko wyrokowi TK: Właśnie zostałem potraktowany gazem przy próbie interwencji poselskiej

Sienkiewicz chce referendum ws. aborcji. Tylko dla kobiet

Sienkiewicz na Twitterze pochwalił się swoim nowym pomysłem. Chciałby referendum ws. aborcji, w którym udział wziąć mogłyby tylko kobiety.

Jestem za referendum w Polsce ws. aborcji. Pod jednym warunkiem: prawo głosu mogą mieć tylko kobiety. To co, zgoda?

— napisał były szef MSW.

Komentarze

Publicyści i internauci nie kryją zażenowania wpisem Sienkiewicza.

Kochany Mistrzu Henryku, ty co dałeś nam tyle wzruszeń. Natchnij swego krewnego i daj mu promil swego rozsądku, bo słuchać hadko. Ów mąż, nie wie, że każde dziecko ma nie tylko matkę, ale i ojca, nie wie też, że może być ono takoż dziewczynką (a później kobietą), jak i chłopcem.

Facet w tym wieku, były minister, nie wie, skąd się dzieci biorą. Dziwicie się, że właśni podwładni go kiedyś nagrali i wykopali wraz z całym rządem podobnych mu geniuszy?

Pan abdykuje z odpowiedzialności jako mężczyzna za swoje czyny?! Do tanga trzeba dwojga, i mężczyźni też powinni brać odpowiedzialność za swoje czyny, a nie nosić krótkie spodenki!!!

Jak tak idziemy, to w takim razie a) osoby z macicami; b) osoby przed menopauzą. Nie. A nade wszystko - nie referendum pod rządami PIS-u!!! Kiedy to większość sejmowa uchwałą sobie ustali pytania/warianty.

Sienkiewicz nie jest mężczyzną, rezygnując z ojcostwa jest ciotą.

I drugie o delegalizacji PO. Działacze PO mogą wziąć udział.

Oczywiście że nie, pora skończyć z tymi dyrdymałami że aborcja dotyczy tylko kobiet.

A ci, którzy w papierach są mężczyznami, a czują się kobietami?

Houellebecq ma rację: prawo do aborcji i inne feministyczno-emancypacyjne pomysły są w interesie mężczyzn, którzy migają się od odpowiedzialności.

xyz/Twitter