„Nikt w Polsce nie kwestionuje mechanizmu praworządności w kwestii wydatkowania unijnych pieniędzy i pociągania do odpowiedzialności za ew. nadużycia z tym związane” – powiedział wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk na antenie Polskiego Radia 24.
Minister zwracał uwagę, że Polska oczekuje jasnych kryteriów ws. tzw. praworządności.
Chcemy, aby były jasne, precyzyjne kryteria, które będą miały zastosowanie w konkretnych obszarach tzw. praworządności. Nikt w Polsce nie kwestionuje mechanizmu praworządności w kwestii wydatkowania unijnych pieniędzy i pociągania do odpowiedzialności za ew. nadużycia z tym związane. Tu musi być przeprowadzone obiektywnie śledztwo i proces sądowy, jeśli takie sytuacje się wydarza w jakimkolwiek państwie członkowskim UE. Zwracam uwagę, że to nie my, jako Polska, mamy największe problemy w związku z pociąganiem do odpowiedzialności osób naruszających kwestie finansów UE
– mówił.
Zdaniem Wawrzyka, niedopuszczalną jest sytuacja, w której to unijni urzędnicy, bez obiektywnych kryteriów, będą uznawać, że doszło do naruszenia praworządności.
To może skutkować odebraniem pieniędzy jakiemukolwiek krajowi
– stwierdził.
Potrzebny jasny zapis
Wawrzyk przekonuje, że strona Polska wymaga precyzyjnych zapisów dot. praworządności.
Domagamy się, aby zapis o praworządności, jeżeli już rzeczywiście ma być, był na tyle precyzyjnie sformułowany, by nie były to kryteria o charakterze politycznym, ale merytorycznym. Zwracamy jednak uwagę, że sam mechanizm powiązania tych kwestii stoi w sprzeczności z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej
– powiedział.
mly/PR24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529663-wawrzyk-zapis-o-praworzadnosci-musi-byc-precyzyjny